20 najlepszych map w grze Party Animals (rankingowe)
Jedną z największych i wyjątkowych cech Party Animals są ulepszone mapy. Niezależnie od tego, czy grasz na konsoli, czy na komputerze, bez wątpienia zauważyłeś, jak błyszczące i dobrze zaprojektowane są mapy. W porównaniu do innych gier utrzymanych w tym samym duchu co Party Animals, takich jak Gang Beasts i Human Fall Flat, te mapy stanowią ulepszenie. Ale na którym gra się najprzyjemniej? Które są najbardziej frustrujące? W tym artykule omówimy wszystkie mapy według kategorii, decydując, która jest najlepsza, a do której przydałaby się łatka.
Najlepsze mapy ostatniego bastionu w grze Party Animals
Last Stand to standardowa rozgrywka w grze Party Animals. Cel: zostać ostatnim uroczym, puchatym (lub łuskowatym) przyjacielem. Te mapy są najbardziej zróżnicowane w grze i przedstawiają rwące rzeki nad mostami, rozpadające się góry lodowe, tonące statki, tunele aerodynamiczne i nie tylko. Jest mnóstwo szkód ubocznych, które można spowodować i mnóstwo sposobów na pozbycie się przyjaciół przy niewielkiej pomocy otoczenia. W obecnej sytuacji mapy Last Stand są zwykle najlepsze, ponieważ to na nich gra świeci najjaśniej. Poniżej prezentujemy nasze rankingi map Last Stand w grze Party Animals:
- Ice Breaker: Jest to etap składający się w całości z lodu. Rozpada się w miarę postępu gry, zachęcając nieśmiałych graczy do nieco bardziej agresywnego działania. To świetny etap, ponieważ presja środowiskowa jest nieco bardziej przekonująca, zwłaszcza biorąc pod uwagę śliską naturę tego, po czym biegasz.
- Gator Valley: Już na podstawie samego zwiastuna każdy mógł stwierdzić, że ten etap będzie świetny. W Gator Valley znajduje się most nad rwącą wodą, z którego w miarę postępów gry spadają deski. Tylko ze względu na chaotyczny charakter tego etapu wystawiliśmy mu wysoką ocenę.
- Wind Tunnel: Jeśli nie sprawia ci frajdy narażanie znajomych na tę scenę, jaki jest w tym sens? Tunel aerodynamiczny zawiera tunel aerodynamiczny, który wciąga graczy. Istnieją ściany i dźwignie, które przeciwdziałają przyciąganiu, ale te rzeczy z czasem się psują.
- Broken Arrow: Broken Arrow to etap samolotu, w którym oba końce zamarzają w twoją stronę. Ten jest zabawny po prostu dlatego, że wszystkie etapy samolotu są fajne. Są wyposażone w darmowe śmigła, które po prostu błagają, abyś spróbował wrzucić tam gracza.
- Typhoon: Typhoon to kolejny etap, który naprawdę wywiera na graczach presję, aby byli agresywni. Wszystko dzieje się na łodzi podwodnej, która stale tonie.
- Nadchodzi zima: Punkty za kreatywność w tym przypadku, ponieważ tego pomysłu w ogóle nie znaleziono w Gang Beasts ani innych podobnych grach. Etap ten odbywa się w strefie objętej ogniskiem, która ciemnieje w miarę wygaszania kolejnych ognisk.
- Ichiban: Te ruiny pomagają utrzymać wojowniczy charakter gry, wprowadzając dziwny zielony gaz. W miarę postępu gry poziom gazu wzrasta, zachęcając graczy do wzajemnego eliminowania się, zanim gaz wykończy wszystkich.
- Blackhole Lab: Blackhole Lab jest interesujące dokładnie z tego powodu, dla którego myślisz. Podczas zabawy pojawia się czarna dziura, która wsysa do środka niczego niepodejrzewające zwierzęta.
- Beat-Up Bridge: Klasyczny, może odrobinę zbyt prosty etap rozgrywający się na zniszczonym moście. Jeśli nie chcesz upaść, sprawisz, że inni gracze zostaną wyrzuceni, zanim cała sprawa się skończy.
Najlepsze wyniki drużynowe i mapy zręcznościowe w grze Party Animals
Niezależnie od tego, czy chodzi o zbieranie cukierków, rzucanie bomb, czy uprawianie popularnego sportu, mapy Team Score w rzeczywistości nie są takie złe. Zwykle w takich trybach spodziewałbym się irytujących wrażeń, podobnych do trybu kontra Fall Guys. Jednak w tym meczu tak nie było. Może po prostu jestem zbyt rozproszony przez te urocze zwierzęta. Tak czy inaczej, mamy ranking dla wszystkich etapów, które można znaleźć w trybach Arcade i Team Store:
- Final Destination: Kto nie mógł pokochać tego etapu? To klasyczny przypadek, gdy masz wrogów na stacji metra i przejeżdżających pociągach, którzy tylko czekają, żeby ich przewrócić.
- Chata zimowa: Ta kabina zdobywa punkty za to, że jest po prostu ogromna, nie mówiąc już o szczegółach. Po całym obszarze można się poruszać, nawet na stołkach i stołach. Wygląda też bardzo przytulnie i prawdopodobnie tak pozostanie, gdyby nie to całe uderzenie. Nie wspominając już o tym, że kiedy zostaniesz wyrzucony na zewnątrz, zamarzniesz.
- Lollipop Factory: Na tym etapie najważniejsze jest zbieranie cukierków, aby wygrać. W tego typu grach nie można mieć wystarczającej liczby ustawień fabrycznych, zwykle dlatego, że oferują one wiele możliwości talii z rywalami.
- Trebuchet: Ten niesamowity etap zdobywa punkty za styl po prostu dzięki zabawie polegającej na rzucaniu bomb w wrogów. Czasem i ty trafisz do trebusza, ale taka jest cena dobrej zabawy.
- Beast Football: Ta wersja głupiego futbolu jest naprawdę zabawna. Zakrzywione zbocze po obu stronach sceny pomaga nieco przyspieszyć występ. Bez wątpienia zrobiono to celowo, aby gry nie stawały się irytująco długie.
- Buzz Ball: Ten etap jest wyjątkowy, ponieważ nie tylko stanowi wyzwanie związane z grą w rozmytą koszykówkę, ale sama piłka poraża Cię prądem, jeśli trzyma się jej zbyt wiele osób. To kolejny świetny przykład tego, jak Party Animals nieco odwraca grę, aby każda runda była ciekawsza.
- Fluffy Redemption: Fluffy Redemption to zabawny etap, w którym występują dwa pociągi jadące obok siebie. Możesz albo zostać agentem chaosu, który próbuje uniemożliwić drużynie przeciwnej składowanie węgla w piecu, albo pomóc swojemu pociągowi wygrać.
- Do gry: To jest gra w grze. Etap, w którym aby wygrać, musisz połączyć się z konsolami i zdobyć jak najwięcej punktów na pikselowanym ekranie. To odświeżająca zmiana tempa w Party Animals, szczególnie podczas długich sesji imprezowych w grze.
- Beast Soccer: Gra piłkarska dla Party Animals nie jest specjalnie wyjątkowa, ale gratuluję zespołowi deweloperów za to, że piłka była tak łatwa do kontrolowania i zachwycająco duża.
- Safely Afloat: Podobna do innych gier sportowych w Party Animals, z tą różnicą, że ta przenosi ją w powietrze. Aby dostać się na swoją stronę, potrzebujesz sejfu, więc po raz kolejny jest to minigra, w której możesz wybrać, czy chcesz być problemem dla drugiej drużyny, czy też osiągnąć cel swojego zespołu.
- Beast Hockey: Beast Hockey to dobry etap, jedynym irytującym elementem jest fakt, że gigantyczny krążek hokejowy wykonany z lodu może cię powalić i często to robi. Może to być trochę frustrujące, ale jest w porządku. Twój mały chłopiec zawsze wraca do zdrowia.
Dodaj komentarz