Below Deck sezon 11: Dominacja Barbie naraża ją na ryzyko
W sezonie 11 Below Deck występują zarówno doświadczeni, jak i nowi członkowie załogi. Wśród nich doświadczona stewardesa Barbie Pascual stawia wysokie wymagania, biorąc pod uwagę jej bogate doświadczenie w luksusowym żeglarstwie. Jednak jej dominujące i nieelastyczne podejście do obowiązków spowodowało napięcie wśród członków załogi, zwłaszcza wśród głównego stewarda Frasera Olendera.
Do zdarzenia doszło w odcinku 3, kiedy Barbie zignorowała instrukcje Frasera, aby przyjąć prostszą i bardziej wydajną metodę przygotowywania margarity. Doprowadziło to do tego, że Fraser skrytykował postawę Barbie, a nawet skierował skargę do kapitana jachtu Kerry’ego.
Sztywność stewardesy Barbie Pascual podważa harmonię w St. David w Below Deck
Jeden z najbardziej wymownych incydentów pod pokładem , opisujący rosnącą niezgodę, dotyczył pozornie przyziemnego zadania – przygotowania margarity. Podczas uroczystej kolacji naleganie Barbie na stosowanie własnej metody przygotowania koktajlu doprowadziło do nieoczekiwanego opóźnienia.
Fraser, odpowiedzialny za zapewnienie sprawnej i sprawnej obsługi w Below Deck, uznał, że podejście Barbie przyniosło efekt przeciwny do zamierzonego. Incydent nasilił się, gdy Barbie zlekceważyła prośbę Frasera o prostsze i bardziej czasochłonne przygotowanie, co doprowadziło do zauważalnych opóźnień w świadczeniu usług.
Fraser poprosił Barbie, aby przestała ignorować jego instrukcje i przyjęła je do wiadomości. Barbie odpowiedziała nieprzekonującym „OK” i stwierdziła:
„Naprawdę jakby mnie dźgał… I tak jakby czuję się niedoceniany… Po prostu czuję, że tak naprawdę mnie nie doceniasz… I to naprawdę na mnie wpływa. Tak jak dzisiaj, daję z siebie wszystko, a ty mówisz: „Hej, pamiętaj, bądź miły…”
W odpowiedzi Fraser powiedział:
„To twoja paranoja… Właśnie to mówię… Nie zaakceptuję tego, jak na mnie reagujesz, jak mnie ignorujesz i jak jesteś wobec mnie niegrzeczny. Taka postawa nie przejdzie.”
Barbie odpowiedziała:
„Nie sprawiasz, że czuję się fenomenalnie… Traktujesz mnie jakbym była suką”.
Wejście Barbie do ekipy Below Deck w sezonie 11 początkowo spotkało się z optymizmem. Jej doświadczenie, bogate w różnorodne doświadczenia na różnych superjachtach, zasugerowało cenny dodatek do zespołu. Barbie, pomimo zamożnego wychowania, cieszyła się opinią osoby charakteryzującej się silną etyką pracy i praktycznym podejściem.
Początkowe dni Barbie w 11. sezonie Below Deck upłynęły pod znakiem entuzjazmu i gotowości do zaprezentowania swoich umiejętności. Jednak w miarę upływu sezonu czarterowego styl pracy Barbie, charakteryzujący się sztywnym trzymaniem się własnych metod, zaczął kolidować z ustalonymi praktykami St. David i jego załogi.
Napięcie na pokładzie St. David nie ogranicza się do incydentu z margaritą. Interakcje Barbie z innymi członkami załogi, zwłaszcza z inną stewardesą Cat Baugh, jeszcze bardziej rzucają światło na wyzwania, jakie stwarza jej dominujące podejście. To wszystko skłoniło Frasera do przekazania sprawy kapitanowi Kerry’emu następnego ranka.
„Musimy porozmawiać. Mam do czynienia z dużą ilością snapbacków i dość wrogim nastawieniem ze strony Barbie. Mieliśmy incydent [podczas] pierwszego czarteru.”
Dalej stwierdził,
„Była trochę ostra i trochę lekceważąca w stosunku do jednej z pozostałych dziewcząt. Poprosiłem, żebyśmy byli tak mili, jak tylko możemy być dla Cat, a ona uważa, że teraz wszyscy jesteśmy przeciwko niej. Powiedziałem: „Z pewnością tak nie jest, ale przez ostatnie dwa dni byłeś wobec mnie okropny”.
On kontynuował,
Dlatego przyszedłem do ciebie, kapitanie. Jestem bardzo miłą i troskliwą osobą, ale powiedziałem już swoje, żeby być z tobą szczerym. Skończyłam z tym.”
Dyskusje prowadzone wśród starszych członków załogi Below Deck , w tym kapitana Kerry’ego Titheradge’a, wskazują na powagę sytuacji.
Pomimo dużego doświadczenia Barbie, w wyniku starć z członkami załogi Below Deck pojawiają się napięcia.
Dodaj komentarz