„Ponieważ on jest bohaterem, na którego Golf zasługuje” – fani reagują, gdy nazwisko Grega Normana znika z fuzji PGA Tour i LIV Golf

„Ponieważ on jest bohaterem, na którego Golf zasługuje” – fani reagują, gdy nazwisko Grega Normana znika z fuzji PGA Tour i LIV Golf

PGA Tour i LIV Golf właśnie weszły w szokującą i bezprecedensową fuzję. W zasadzie od zawsze trasa miała zasadniczy monopol na grę w golfa. Pojawiły się inne ligi, ale nie przetrwały. LIV było jednak inne i wyglądało na to, że już tu zostanie. Teraz z pewnością jest po fuzji z PGA, aby stworzyć nową, świetną ligę z DP World Tour.

Nazwisko CEO i szefa LIV Golf Greg Norman nie zostało wymienione w fuzji. Oficjalna fuzja nastąpiła pomiędzy PGA i PIF, która jest fundatorem trasy rebeliantów. Norman, choć był ściśle zaangażowany w tworzenie i utrzymanie LIV, wydaje się być nieobecny w fuzji.

To zaskakujące, ale może być oznaką pokory. Norman tak długo tego pragnął, ciągle powtarzając, że te dwie trasy mogą współistnieć i że trzeba dojść do jakiegoś porozumienia. Teraz mają. Niemniej jednak jego pominięcie wprawiło fanów w osłupienie.

Fani reagują na pominięcie Grega Normana w fuzji PGA Tour/LIV Golf

Wielu fanów było zaskoczonych pokorą Normana. Wielu spodziewało się, że bezczelny dyrektor generalny spróbuje być w centrum uwagi podczas tej monumentalnej fuzji, ale tak nie jest.

Inni uważają, że jego obecność nie ma znaczenia, ponieważ fuzja dowodzi, że jest teraz zwycięzcą w dążeniu do zmiany gry w golfa.

Inny porównał go do Batmana w filmie Mroczny rycerz z 2008 roku. W tym filmie Batman jest nazywany bohaterem, którego potrzebuje Gotham. W tym przypadku Norman jest ewidentnie bohaterem, którego potrzebuje golf.

Inny uważa, że ​​Norman może spokojnie żyć w cieniu, ponieważ wie, jak dobrze sobie radził i że to, co osiągnął, na zawsze zmieni ten sport. Jak wielu twierdziło, wygrał.

Jeden z fanów przypisał Normanowi, że tak się stało i wierzy, że golfiści, czy to LIV Golf, czy PGA Tour , będą w tym lepsi.

Komentator posunął się nawet do stwierdzenia, że ​​wszyscy w tym scenariuszu, od Grega Normana po Jaya Monahana i od Phila Mickelsona po Jona Rahma , odniosą korzyści.

To monumentalna fuzja , która oficjalnie odbędzie się w przyszłym roku. Do tego czasu ligi pozostaną oddzielne, a sezony nie zostaną naruszone. Nie jest jasne, jak potoczy się to dalej, ale stwierdzono, że wykluczeni członkowie LIV mogą ponownie ubiegać się o członkostwo w PGA lub DP World po zakończeniu sezonu.

Greg Norman mógł wygrać fuzję PGA Tour-LIV Golf
Greg Norman mógł wygrać fuzję PGA Tour-LIV Golf

Norman postanowił zmienić golfa i wymyślił LIV. To było kontrowersyjne i prawie nigdy nie było gwarantowanej przyszłości. Teraz jest częścią nowej superligi, która pojawi się w 2024 roku.

Dodaj komentarz

Twój adres e-mail nie zostanie opublikowany. Wymagane pola są oznaczone *