„WRÓĆ JAKBY NIGDY NIE OPUŚCILIŚMY DZIECKU”: fani LA Lakers zachwyceni, gdy passa 11 porażek z Clippers zakończyła się po 1189 dniach
Po raz pierwszy od sezonu 2019/20 LA Lakers wygrali mecz z LA Clippers. Dziś wieczorem (1 listopada) ledwo przełamali passę 11 porażek z „korytarzowymi” rywalami i potrzebowali dogrywki, aby w końcu pokonać garb.
Za LeBronem Jamesem, Anthonym Davisem i D’Angelo Russellem Lakers odnieśli pulsujące zwycięstwo 130-125 „u siebie”. Dzisiejszy wieczór jest także pierwszą porażką głównego trenera Clippers Ty Lue z Lakers od czasu przejęcia drużyny od Doca Riversa.
Lakers ostatni raz wygrali z Clippers 30 lipca 2020 roku. NBA zmagała się wówczas z pandemią, dlatego liga nadal rozgrywała mecze, gdy powinno to być poza sezonem. Od tego zwycięstwa minęło dokładnie 1189 dni.
Fani koszykówki w X natychmiast zareagowali na łamiące klątwę zwycięstwo LA Lakers:
„WRACAMY JAKBY NIGDY NIE Opuściliśmy DZIECKA”
Przed dzisiejszym meczem z LA Lakers LA Clippers byli w niekorzystnej sytuacji. Kawhi Leonard , Paul George i Russell Westbrook grali niecałe 24 godziny temu z Orlando Magic. Clippers również dostosowują się na bieżąco po wymianie Jamesa Hardena z Philadelphia 76ers.
W składzie Tyronna Lue nie ma już Nic Batuma, Marcusa Morrisa, Roberta Covingtona i KJ Martina. Zastąpią ich jeszcze nie grający Harden, PJ Tucker i Filip Petrusev. Tucker zadebiutował w barwach Clippers przeciwko Lakers, ale gdy był jeszcze w Philly, nie zrobił swojego zwykłego wrażenia.
Jednak LeBron James, Anthony Davis i ich załoga nie przejmowali się tym. Wcześniej musieli stawić czoła przeciwnościom losu i odważnie przyjęli porażkę. Lakers odpoczęli także po pokonaniu Orlando Magic . Złapali rywali dokładnie tam, gdzie ich potrzebowali i wykorzystali okazję, aby przełamać passę 11 porażek z rzędu.
LeBron James odegrał kluczową rolę w przeniesieniu LA Lakers przez garb
Los Angeles Clippers wypracowali sobie na początku pierwszej kwarty 19-punktowe prowadzenie, za 18-punktowymi Kawhi Leonardem. Tymczasem LeBron James zdobył zaledwie dwa punkty. W mediach społecznościowych był bezlitośnie trollowany za swój anemiczny występ.
Jak prawie zawsze to robi, wrócił mocny, aby zakończyć mecz. W drugiej kwarcie zdobył 15 punktów, a w decydującej czwartej kwarcie dodał 12. James zdobył tylko dwa punkty w pięciominutowej dogrywce, ale jego obecność była ogromna dla Los Angeles Lakers.
Należy także pochwalić Anthony’ego Davisa , który zakończył wieczór z 27 punktami, 10 zbiórkami, czterema blokami, trzema asystami i trzema przechwytami.
LA Clippers prawie ukradli kolejny mecz. Odzyskali siły w czwartej kwarcie i prawie przedłużyli passę zwycięstw do 12 meczów. Drugie spotkanie obu rywali odbędzie się 7 stycznia przyszłego roku.
Dodaj komentarz