Aston Martin będzie miał prawdziwy ból głowy z Fernando Alonso w nadchodzących latach, uważa ekspert F1
Ponieważ Honda osiągnęła porozumienie z Aston Martinem F1 jako dostawcą silników w sezonie 2023, nie jest jasne, co zespół zrobi z Fernando Alonso w nadchodzących latach.
Kultowa brytyjska marka ogłosiła w środę partnerstwo z Hondą, porzucając Mercedesa na rzecz japońskiego producenta. Ale wszystkim zależało na tym, jak Aston Martin poradzi sobie z burzliwymi relacjami między nowym dostawcą silników a gwiazdorskim kierowcą Fernando Alonso.
W czasie, gdy Honda pracowała z McLarenem , dwukrotny mistrz świata kilkakrotnie publicznie krytykował ich za niekonkurencyjne jednostki napędowe.
Niedawno występując w podcaście The Race, ekspert F1, Josh Suttill, powiedział:
„Myślę, że w ciągu najbliższych kilku lat Aston Martin będzie miał ogromny problem z tym, co zrobić z Fernando Alonso. To zupełnie inny scenariusz niż to, co oferowali w zeszłym roku, biorąc pod uwagę ich pozycję, gdzie byli w zeszłym roku i gdzie będą później i w ciągu najbliższych kilku lat.
„Będą musieli uniknąć błędów popełnionych przez Alpine podczas zarządzania Alonso i jego przyszłością. Widzę, że mają podobny problem. Wszystko będzie zależeć od tego, jak długo Alonso chce zostać.
„Mam na myśli to, że przez większą część ostatniej dekady trudził się w środku pola przy maszynach obrońcy. Teraz, gdy w końcu jest w przednim samochodzie, czy naprawdę tak łatwo zrezygnuje po tylu latach tortur?
„To moneta w powietrzu – nigdy nie znasz wyniku i nie masz kryształowej kuli” – Fernando Alonso
Hiszpan przyznał kiedyś, że był to rzut monetą, kiedy opuścił Alpine, aby dołączyć do Astona Martina na początku sezonu, ponieważ nie był pewien wyników.
W rozmowie z Martinem Brundle z Sky Sports Fernando Alonso powiedział:
„Oczywiście. Myślę, że w sierpniu każdy zespół jest optymistą na następny rok. Alpine pomyślał, że samochód będzie dobry i rozmawiałem z Lawrence’em [Strollem], kiedy Seb [Vettel] przeszedł na emeryturę.
„Powiedział, że mamy fantastyczny zespół, a samochód będzie bardzo różnił się od tego, którym teraz jeżdżą Sebastian i Lance [Stroll]. Powiedziałem: „W porządku, wszyscy myślą tak samo, ale zobaczmy”. To moneta w powietrzu – nigdy nie znasz wyniku i nie masz kryształowej kuli. Ale na pewno jestem zadowolony z wyniku.”
To naprawdę będzie fascynujące zobaczyć, czy Alonso pozostanie w tym sporcie na początku sezonu 2026.
Dodaj komentarz