Kierowca rezerwowy Aston Martin odrzuca wizerunek „złego faceta” Fernando Alonso
Kierowca rezerwowy Astona Martina, Felipe Drugovich, obalił wizerunek „złego faceta” Fernando Alonso, często przedstawiany przez media.
Hiszpan był w przeszłości notorycznie określany jako toksyczny przez kilku członków padoku. Wielu szefów i właścicieli zespołów, w tym Christian Horner, zdecydowało się nie ścigać go, nawet gdy był dostępny, ze względu na wpływ, jaki wywiera na zespół.
Rezerwa Astona Martina nie myśli jednak w ten sposób. Mówiąc o Fernando Alonso, Drugovich miał tylko komplementy do powiedzenia, gdy Brazylijczyk pochwalił Hiszpana za to, co osiągnął w F1, nawet w tak zaawansowanym wieku.
Mówiąc o Fernando Alonso i jego interakcjach z nim, Felipe Drugovich powiedział wyłącznie Total-Motorsport, że Hiszpan był wspaniałym dodatkiem do zespołu. Alonso był dla niego bardzo miły, a jego ogólna natura doprowadziła do tego, że Drugovich obalił wizerunek „złego faceta”, jaki czasami narzuca Hiszpan. Powiedział,
„To naprawdę fajny facet. Naprawdę go lubię. To wspaniała postać i niesamowita. Po prostu mam do niego ogromny szacunek, teraz jeszcze większy. Widzę, jak ciężko pracuje, mimo że ma 41 lat i ciśnie jakby miał zaledwie 20 lat. Więc robi wrażenie. Ludzie mówią, że jest złym facetem i tym podobne, ale jest naprawdę fajnym facetem i jest ze mną naprawdę miły.
Fernando Alonso o dziedzictwie, które chce po sobie zostawić
Fernando Alonso niedawno ujawnił, że chce zostawić po sobie spuściznę, w której został zapamiętany jako kierowca, który zawsze osiągał bardzo wysoki poziom, nawet w swoim zaawansowanym wieku.
W rozmowie z La Gazzetta Hiszpan opowiedział o spuściźnie, którą chciał po sobie zostawić, mówiąc:
„Dziedzictwem, które po sobie pozostawię, będzie miłość do tego sportu, tak wielka, że uprawiam go przez wiele lat, utrzymując bardzo wysoki poziom. To był jeden z celów, jakie postawiłem sobie po powrocie.
On dodał,
„Inne sny? Chcę mieć rodzinę. To największe marzenie mojego życia. Jeszcze tam nie dotarłem ze względu na mój tryb życia. To coś, co kiedy przestanę biec, odnajdę szczęście”.
Przyszłość Alonso będzie interesującą debatą, ponieważ kierowca nie wykazuje żadnych oznak spowolnienia. Jednocześnie trudno zaprzeczyć, że ojcowski czas każdego dopada. Ciekawie będzie zobaczyć, co przyniesie przyszłość Hiszpanowi, ponieważ nadal przeciwstawia się oczekiwaniom.
Dodaj komentarz