Arjan Bhullar mówi o zwycięstwie i pokonaniu całej części gry przed powrotem ONE 166
Były mistrz świata MMA wagi ciężkiej ONE, Arjan Bhullar, wie, że w swojej zaplanowanej na przyszły tydzień walce zmierzy się z pasmowym przeciwnikiem, którym jest Amir Aliakbari. Nie przejmuje się tym jednak, wiedząc, że choć Irańczyk ma dobrą passę, wciąż jest narażony na porażkę.
Dwóch wielkich zawodników zmierzy się 1 marca na gali ONE 166: Katar, będącej częścią namiotu upamiętniającego pierwsze w historii wydarzenie na żywo w ramach ONE Championship w kraju Bliskiego Wschodu.
Zapytany w wywiadzie dla organizacji, czy jest zaniepokojony zwycięską serią Aliakbariego przed ich rozgrywką, „Singh” Bhullar odpowiedział przecząco. Podkreślił, że wygrywanie i przegrywanie są częścią rywalizacji i skupia się tylko na tym, co musi zrobić przed wieczorną walką.
37-letni indyjski wojownik powiedział:
„Nie, wiesz, przed tymi walkami też przegrywał. Wygrywając i przegrywając, to się zdarza. To sport, bracie.
Aliakbari zmienił wszystko w swojej podróży do ONE, wygrywając trzy ostatnie walki po przegraniu pierwszych dwóch. Jego ostatnie zwycięstwo odniósł nad Kanadyjczykiem Dustinem Joynsonem przez poddanie w pierwszej rundzie w lipcu.
Tymczasem Arjan Bhullar ostatni raz walczył w czerwcu, kiedy stracił tytuł mistrza świata MMA wagi ciężkiej ONE na rzecz Rosjanina Anatolija Malychina przez TKO w trzeciej rundzie w ich walce unifikacyjnej.
ONE 166: Qatar odbędzie się w Lusail Sports Arena i będzie transmitowany na żywo bezpłatnie dla obecnych abonentów Prime Video w Stanach Zjednoczonych i Kanadzie.
Arjan Bhullar jest podekscytowany otrzymaniem wsparcia społeczności indyjskiej w nadchodzącej walce
Arjan Bhullar wraca do akcji w przyszłym tygodniu w Katarze i liczy na wsparcie społeczności indyjskiej w kraju na Bliskim Wschodzie.
Były mistrz świata MMA wagi ciężkiej ONE będzie próbował powrócić do formy na gali ONE 166: Qatar 1 marca po utracie pasa mistrzowskiego w poprzedniej walce. Czeka na niego rosnący irański wojownik Amir Aliakbari.
Chociaż Bhullar zdaje sobie sprawę, że ma do czynienia z groźnym przeciwnikiem, stwierdził, że jest gotowy na to wyzwanie i ma pewność, że gdy mu się to uda, społeczność indyjska w Katarze będzie go wspierać .
W wywiadzie dla ONE Championship podzielił się:
„Jestem bardzo, bardzo podekscytowany. Katar to niesamowite miejsce. Oczywiście [zorganizowali] Mistrzostwa Świata FIFA i mają tam ogromną społeczność indyjską, więc powrót na tę kartę ma sens”.
Arjan Bhullar, były olimpijczyk, ma nadzieję, że zwycięstwo w ONE 166: Qatar da mu szansę na odzyskanie pasa mistrza świata wagi ciężkiej z rąk aktualnego mistrza Anatolija Malykhina.
Dodaj komentarz