„Czy naprawdę jesteś pewien, że chcesz?” – Chris Evert namawia Danielle Collins, aby ponownie rozważyła przejście na emeryturę w świetle triumfu w Miami Open 2024
Po udanym zdobyciu tytułu Danielle Collins w Miami Open, 18-krotny zwycięzca turnieju wielkoszlemowego Chris Evert nalegał, aby ponownie rozważyła decyzję o przejściu na emeryturę w 2024 r. i kontynuowaniu gry rakietą.
Pomimo tego, że Collins nie znajdował się w pierwszej pięćdziesiątce, z determinacją przystąpił do rozgrywanego w tym tygodniu turnieju WTA 1000 w Miami. W pierwszej rundzie stanęła przed trudnym meczem z Amerykanką Bernardą Perą, podnosząc się z seta, aby zapewnić sobie zwycięstwo w trzech setach i awansować do drugiej rundy.
Od tego momentu Danielle Collins była w ogniu, pokonując Ekaterinę Alexandrovą, Caroline Garcię, Anastasię Potapową, Soranę Cirsteę i Elinę Avanesyan, nie tracąc więcej niż trzech gemów w secie. Ta imponująca passa doprowadziła ją do pierwszego w historii finału na 1000 poziomów.
W wieku 30 lat osiągnęła najlepszy wynik w swojej kampanii, pokonując czwartą rozstawioną i ubiegłoroczną wicemistrzynię Elenę Rybakinę 7:5, 6:3, zdobywając swój pierwszy poważny tytuł. Było to znaczące osiągnięcie, ponieważ dołączyła do grona niezastawionych zawodniczek i zwyciężyła w Miami, czego nie udało się osiągnąć od czasu Kim Clijsters w 2005 roku.
Chris Evert, która zwyciężyła w edycji turnieju w 1986 roku, nie marnowała czasu i wysłała Amerykance gratulacje za osiągnięcie za pośrednictwem swojego konta X (dawniej na Twitterze). 69-latka żartobliwie zapytała Collins, czy naprawdę rozważa przejście na emeryturę, ponieważ jej występ wskazywał na potencjał do jeszcze większych zwycięstw.
„Wielki uścisk i gratulacje dla Danielle Collins za zwycięstwo w #MiamiOpen . Spektakularna gra przez cały turniej… ale… „Czy na pewno chcesz przejść na emeryturę?” – napisał w niedzielę Chris Evert na swoim X (dawniej Twitterze).
„Walka z przewlekłą chorobą zapalną: powód ogłoszenia przez Danielle Collins przejścia na emeryturę w Miami”
Po porażce w drugiej rundzie z pierwszą na świecie Igą Świątek na Australian Open w styczniu Danielle Collins ujawniła, że planuje w tym sezonie wycofać się z zawodowego tenisa. Amerykanka wyznała, że poza karierą tenisową ma inne aspiracje, a założenie rodziny jest na pierwszym miejscu na jej liście priorytetów.
„To będzie mój ostatni sezon w zawodach” – powiedziała Collins podczas swojej ostatniej konferencji prasowej w Melbourne. „Nie wiem dokładnie kiedy, ale to będzie mój ostatni sezon i naprawdę nie mogę się go doczekać. Mam inne rzeczy, które chciałbym osiągnąć w życiu poza tenisem i chciałbym mieć na to czas. Oczywiście posiadanie dzieci jest dla mnie dużym priorytetem.”
Podczas rozgrywanego w tym tygodniu turnieju Miami Open rozwinęła powyższe komentarze, ujawniając, że na jej decyzję o odejściu z gry miała wpływ „głęboko osobista sytuacja”.
„Żyję z przewlekłą chorobą zapalną, która wpływa na zdolność zajścia w ciążę. To bardzo osobista sytuacja” – powiedziała w Miami. „Od czasu do czasu to wyjaśniałem. Ostatecznie jest to mój osobisty wybór. To coś więcej niż tylko tenis i moja kariera. Cieszę się swoją karierą. Świetnie się bawię.”
Dodaj komentarz