Apple znacznie ograniczy produkcję iPhone’a 14 Plus

Apple znacznie ograniczy produkcję iPhone’a 14 Plus

Podczas gdy Apple iPhone 14 Pro i iPhone 14 Pro Max wydają się dobrze radzić sobie w dziale sprzedaży, tańsze wersje wprowadzone w tym roku nie mogą zrobić tego samego. Produkcja kurczy się, a sytuacja jest znacznie gorsza niż początkowo sądzono. Obejmuje to większą wersję iPhone’a 14 Plus , która powinna dobrze się sprzedawać ze względu na swoje przydatne funkcje.

Produkcja Apple iPhone 14 Plus spadła o 90% od premiery

Według jednego źródła Apple poinstruował co najmniej jednego chińskiego producenta, aby natychmiast zaprzestał produkcji komponentów do iPhone’a 14 Plus, podczas gdy jego zespół zakupowy sprawdza popyt na produkt. Apple pozycjonuje iPhone’a 14 Plus jako tańszą alternatywę dla droższych modeli iPhone’a Pro, ale z większym ekranem.

Według Economic Daily News , spadek zamówień na iPhone’a 14 Plus jest podobno największym w historii Apple w krótkim okresie smartfonów, z 70-90-procentowym spadkiem produkcji . Sytuacja ta wywiera jeszcze większą presję na największego dostawcę montażu, firmę Pegatron . Partner łańcucha dostaw ogłosił 12 października , że ​​rozpocznie kampanię rekrutacyjną, aby pomóc zaspokoić popyt. Niestety wybór został zmieniony 15 października , trzy dni po tym, jak Pegatron zdecydował się zatrudnić dodatkowy personel. Tym samym zmniejszenie produkcji iPhone’a 14 Plus zaszkodziło tysiącom przyszłych miejsc pracy.

Podstawowy model iPhone’a 14 o przekątnej 6,7 cala czeka teraz taki sam los, jak iPhone’a 14 Pro, ale użytkownicy wykazali większe zainteresowanie modelami Pro i Max, prawdopodobnie ze względu na ich różne ulepszenia. iPhone 14 Plus odznaczał się kilkoma ulepszeniami, w tym większym wyświetlaczem, lepszymi aparatami i nie tylko, ale nie przyciągnął znaczącej uwagi.

Możliwe przyczyny to globalna inflacja, ponieważ rosnące koszty życia zmniejszyły siłę nabywczą milionów ludzi, przez co nie stać ich na modernizację. Zaktualizujemy naszych czytelników, jeśli sytuacja się zmieni, ale niestety obecny stan rzeczy wydaje się na razie tragiczny.

Dodaj komentarz

Twój adres e-mail nie zostanie opublikowany. Wymagane pola są oznaczone *