Apple boryka się z problemami z jakością tylnej kamery iPhone’a 14, zmiana dostawcy w ostatniej chwili
Nadchodząca linia Apple iPhone 14 jest tuż za rogiem i może zostać ogłoszona we wrześniu. Na tym etapie firma zwykle robi wszystko, aby rozpocząć produkcję telefonów, aby być gotowym do uruchomienia. Wygląda jednak na to, że za kulisami sprawy nie idą tak gładko.
Wybitny analityk Ming-Chi Kuo wskazał dziś na Twitterze , że Apple ma problemy z tylnymi aparatami w iPhone 14. Tajwański producent obiektywów Genius jest obecnie głównym dostawcą obiektywów do aparatów Apple. Jednak niektóre z ich niedawnych zapasów cierpią z powodu problemów z powłoką i pękania.
W rzeczywistości powłoka na szkle pęka w kilku modelach, a zjawisko to stało się na tyle częste, że Apple uznało to za prawdziwą porażkę. Aby poradzić sobie z prawdopodobnie ogromnym popytem na iPhone’a 14 i nadchodzącym napływem zamówień, Apple ma już plan B.
Skontaktowano się z Larganem, innym tajwańskim producentem obiektywów, który otrzymał zamówienie na kolejną partię iPhone’ów firmy Apple, znaną również jako Q1 2023. spełni wymagania magazynowe około 10 milionów sztuk.
To nie pierwsza przeszkoda, z którą boryka się Apple, jeśli chodzi o serię iPhone 14. W rzeczywistości było dość gorączkowo w środku. Zaledwie tydzień temu Kuo rzucił światło na to, jak gigant technologiczny boryka się z problemami z dostawami wielu komponentów do iPhone’a 14.
Ale Apple nie jest nowy w tej grze i spodziewają się, że w każdej chwili coś pójdzie nie tak. Dlatego zawsze istnieje możliwość skorzystania z rozwiązania awaryjnego, na którym można polegać, jeśli plan A nie działa. Co więcej, zamówienia na części są składane na miesiące przed terminem produkcji danej partii. Więc nawet jeśli nastąpi wstrząs w ostatniej chwili, nie wpłynie to na prąd zasilania.
To samo dotyczy tutaj. Pomimo poważnych przeszkód, problemy z pokryciem tylnej kamery lub jakiekolwiek inne problemy nie wpłyną na wysyłkę. Jest mało prawdopodobne, że cokolwiek z tego spowoduje, że Apple opóźni premierę linii iPhone 14. Jeśli już, firma może ograniczyć ilość dostępną w sklepach, ale nie za drastycznie.
Jeśli chodzi o samą rodzinę iPhone 14, oczekuje się, że Apple wyda 4 modele: iPhone 14 i iPhone 14 Max oraz iPhone 14 Pro i iPhone 14 Pro Max. „Mini” iPhone zostanie wycofany z produkcji w tym roku. Ponadto tylko modele Pro otrzymają poważne ulepszenia ekranu i nowy chip A16 Bionic.
Modele nieprofesjonalne zachowają większość sprzętu iPhone’a 13, ale z dodatkowymi ulepszeniami aparatu, większą baterią i 6 GB pamięci RAM w porównaniu z 4 GB. Modele iPhone’a 14 Pro otrzymają również nowy przedni aparat z autofokusem i większy obiektyw f/1.9, co znacznie poprawi wydajność w słabym świetle.
Podobno masowa produkcja wszystkich modeli iPhone’a 14 rozpocznie się w sierpniu, a problemy z dostawami będą miały podobno tylko „ ograniczony wpływ ” (jeśli w ogóle) na ostateczne dostawy tej jesieni. Czy jesteś podekscytowany serią iPhone 14, czy uważasz, że to dla Ciebie kolejny brakujący rok? Daj nam znać w komentarzach poniżej!
Dodaj komentarz