Pozew zbiorowy w sklepie Apple App Store może się rozszerzyć, wzbudzając obawy dotyczące prawa antymonopolowego w USA, konsekwencje mogą być podobne jak w UE
Apple wprowadza poważne zmiany w App Store wraz z wydaniem iOS 17.4 . Zmiany zostaną jednak wdrożone w UE na mocy ustawy o rynkach cyfrowych, umożliwiając użytkownikom pobieranie aplikacji i instalowanie alternatywnych sklepów z aplikacjami na iPhonie. Apple może spotkać ten sam los w Stanach Zjednoczonych, a sędzia federalny ponownie wszczął pozew zbiorowy przeciwko praktykom Apple App Store. Sprawa została pierwotnie zgłoszona w 2011 r., jednak sędzia miał zastrzeżenia do zaświadczenia i w marcu 2022 r. odmówił zatwierdzenia pozwu zbiorowego.
Sędzia federalny zatwierdza pozew zbiorowy przeciwko Apple, podkreślając zasady Apple App Store
Początkowo pozew został złożony przeciwko restrykcyjnej polityce App Store i antykonkurencyjnemu charakterowi, które nie zezwalały na opcje płatności stron trzecich ani możliwość bocznego ładowania aplikacji na iPhone’a. Ponieważ Apple jako jedyny ma sklep z aplikacjami na iPhone’a, pobiera od programistów wysokie ceny i wysoką prowizję. W sprawie wskazano również, że 30-procentowa prowizja pobierana przez Apple od wszystkich transakcji w App Store jest ważnym czynnikiem wpływającym na inflację cen.
Chociaż sędzia odrzucił zaświadczenie w ramach pozwu zbiorowego w marcu 2022 r., poprawiona propozycja obejmowała użytkowników, którzy wydali co najmniej 10 dolarów na zakupy w aplikacji, co skłoniło sędziego do ponownego rozpatrzenia grupy do dalszego postępowania. Zmieniona nisza użytkowników w tej sprawie obejmuje dziesiątki milionów użytkowników i wpływ, jaki może to mieć na gospodarkę aplikacji, budząc obawy dotyczące prawa antymonopolowego (za pośrednictwem Reuters ).
Chociaż pozew przeciwko Apple zakończył się sukcesem powoda, sędzia Rogers przyznał, że istnieje możliwość, że miliony użytkowników w tej klasie nie odniosły krzywdy. Sędzia wysłuchał także zeznań laureata Nagrody Nobla Daniela McFaddena, który oszacował szkody wyrządzone przez Apple w wyniku jego praktyk i zasad obowiązujących w App Store. Jeśli pozew zostanie skierowany przeciwko Apple, firma będzie musiała zapłacić wysokie kary. To jednak nie jedyne zmartwienie Apple. Firma wie, w jaki sposób przepisy mogą wdrożyć antykonkurencyjną politykę na rynku aplikacji cyfrowych.
Apple ma czas do 6 marca na dostosowanie się do zmian w App Store wynikających z ustawy o rynkach cyfrowych. Pozew, który powstał w Stanach Zjednoczonych, może przerodzić się w coś podobnego, żądając od Apple otwarcia App Store i ponownego rozważenia swojej polityki. Apple musiałoby zezwolić na aplikacje innych firm na iPhone’a i alternatywne sklepy z aplikacjami z dedykowanymi metodami płatności. Są to jednak jedynie spekulacje i mają zastosowanie, jeśli pozew zostanie rozszerzony o modele cenowe firmy, konkurencję w zakresie aplikacji i prawa konsumentów w Stanach Zjednoczonych.
Podobnie jak UE, Japonia również pracuje nad ustawą antymonopolową dotyczącą technologii cyfrowych, aby stawić czoła praktykom antymonopolowym stosowanym przez takie firmy jak Apple i Google. Uniemożliwi to firmom zdobycie dominacji na rynkach cyfrowych. Umożliwi to również firmom oferowanie alternatywnych sklepów z aplikacjami i umożliwi użytkownikom pobieranie aplikacji poza oficjalnym sklepem App Store.
Dodaj komentarz