Ankita Raina i Rutuja Bhosale wśród czterech Hindusów otrzymają dzikie karty na otwarte mistrzostwa tenisa L&T Mumbai Open

Ankita Raina i Rutuja Bhosale wśród czterech Hindusów otrzymają dzikie karty na otwarte mistrzostwa tenisa L&T Mumbai Open

Ankita Raina i Rutuja Bhosale należą do czwórki Hindusów, które otrzymały dzikie karty w głównym losowaniu gry pojedynczej kobiet podczas L&T Mumbai Open WTA 125K Series Tennis Championships.

Organizatorami wydarzenia są indyjski klub krykieta (CCI) i stowarzyszenie tenisa ziemnego stanu Maharasztra (MSLTA).

Oprócz Rainy i Bhosale, dzikie karty otrzymali także Sahaja Yamalapalli i młody nastolatek Vaishnavi Adkar.

„Cieszymy się, że możemy ponownie przenieść to światowej klasy wydarzenie do Indii, aby zapewnić naszym graczom światowej klasy rywalizację. Dziękujemy także naszym sponsorom, firmie L&T, za przybycie i wsparcie kobiecego tenisa w kraju.

„Jestem pewien, że zorganizowanie tak ważnego wydarzenia na początku roku pomoże naszym graczom poprawić swoje rankingi i wziąć udział w wydarzeniach wyższego szczebla na całym świecie” – powiedzieli panowie Sanjay Khandare i pan Pravin Darade, członkowie Komitetu Organizacyjnego reporterzy.

Jak Raina i Bhosale radziły sobie ostatnio?

Ankita Raina niedawno wzięła udział w eliminacjach Australian Open 2024, gdzie w trzech setach pokonała Hiszpankę Jessicę Bouzas Manerio.

Następnie nie mogła awansować poza 1/8 finału ITF India 01A. W grze podwójnej Raina i Sofya Lansere odpadły w 1/8 finału.

W ITF India 02A odpadła w 1/8 finału po przegranej z Grekiem Sapfo Sakellaridim, który wygrał po odzyskaniu sił po porażce. W grze podwójnej Raina i Bhosale przegrały w półfinale. Raina zajmuje obecnie 228. miejsce w grze pojedynczej i 225. w grze podwójnej.

W ubiegłym roku Bhosale zdobyła złoty medal w grze podwójnej mieszanej na Igrzyskach Azjatyckich w Hangzhou. Nawiązała współpracę z legendarnym Rohanem Bopanną, który niedawno wraz z Matthew Ebdenem wygrał Australian Open 2024 i został najstarszym numerem 1 na świecie w grze podwójnej.

Dodaj komentarz

Twój adres e-mail nie zostanie opublikowany. Wymagane pola są oznaczone *