Amir Aliakbari o swoich trzech zwycięstwach z rzędu przez TKO: „Wracam do poziomu, którego się spodziewałem”
Mając na swoim koncie trzy zwycięstwa z rzędu, Amir Aliakbari jest w końcu tam, gdzie chciał być, kiedy przystępował do ONE Championship w 2021 roku.
Znakomity irański wrestler po raz kolejny szybko finiszował na legendarnym Lumpinee Boxing Stadium podczas ONE Fight Night 12, pokonując Dustina Joynsona przez poddanie z powodu uderzeń w pierwszej rundzie głównego pojedynku. Był to kolejny krok we właściwym kierunku po trudnym początku swojej kadencji w awansie.
Amir Aliakbari osiągnął wynik 0-2 w swoich pierwszych dwóch występach, ale najwyraźniej znalazł przepis na sukces w Kręgu. Zwycięstwa nad Mauro Cerilli, Brandonem Verą i wspomnianym wcześniej Dustinem Joynsonem, Aliakbari jest na ścieżce, która może potencjalnie doprowadzić go bezpośrednio do JEDNEJ szansy na tytuł mistrza świata wagi ciężkiej.
„Więc chcę wam powiedzieć, że wracam do poziomu, którego się spodziewałem” – powiedział Aliakbari w wywiadzie po walce. „Więc to oczekiwanie i wszystko pomoże mi i doprowadzi do następnego [zwycięstwa]”.
Choć występ Amira Aliabariego był imponujący, większość uwagi, jaką wzbudził, przypadła po walce. Po zwycięstwie do Aliakbariego dołączył na ringu panujący mistrz świata wagi ciężkiej ONE, Anatolij Malykhin . Obaj mieli bardzo gorące starcie, które stało się trochę fizyczne, zanim zostali zerwani.
Były mistrz świata UWW w grecko-rzymskich zapasach jasno dał do zrozumienia, że chce walki z Malykhinem. Nie tylko w nadziei na zdobycie swojego pierwszego tytułu mistrza świata ONE, ale także pomszczenie straty, którą poniósł przeciwko Malykhinowi w swoim drugim występie dzięki awansowi na ONE: Revolution.
Jeśli przegapiłeś jakąś akcję lub po prostu chcesz przeżyć jeszcze raz epicką noc w historii ONE Championship, powtórkę ONE Fight Night 12 możesz obejrzeć w dowolnym momencie na żądanie za pośrednictwem Amazon Prime Video w Ameryce Północnej.
Dodaj komentarz