„To nie jest takie proste, jak ludzie mówią” – Aljamain Sterling ocenia brak aktywności Seana O’Malleya od czasu, gdy został mistrzem

„To nie jest takie proste, jak ludzie mówią” – Aljamain Sterling ocenia brak aktywności Seana O’Malleya od czasu, gdy został mistrzem

Były mistrz UFC w wadze koguciej Aljamain Sterling wypowiedział się na temat dotychczasowej kariery Seana O’Malleya w roli mistrza wagi 135 funtów, a także przedstawił aktualne informacje na temat swojego powrotu do oktagonu.

„Funk Master” i O’Malley zmierzyli się o tytuł wagi koguciej w sierpniu, będąc główną gwiazdą gali UFC 292 w trybie pay-per-view. Sterling miał nadzieję obronić pas po raz czwarty, rekordowo przedłużając, podczas gdy „Sugar” po raz pierwszy w swojej karierze stoczył walkę o tytuł.

Po długich i nieco gorzkich rozmowach pomiędzy obydwoma zawodnikami, oczekiwano, że ich starcie na UFC 292 będzie wydarzeniem na naprawdę wysokim szczeblu, a zapasy Sterlinga zmierzą się łeb w łeb z uderzeniem O’Malleya.

Ostateczna walka padł na przeszkodzie Seanowi O’Malleyowi, który od razu unieważnił zapasy Aljamaina Sterlinga i zwabił go do walki na pięści. Następnie w drugiej rundzie dogonił długoletniego mistrza potężnym strzałem, po czym wykończył go uderzeniem w ziemię i zdobył tytuł.

Cztery miesiące później Aljamain Sterling podzielił się swoimi przemyśleniami na temat dotychczasowego panowania Seana O’Malleya jako mistrza.

Sterling odpowiedział fanowi na X (dawniej Twitterze), który stwierdził, że brakuje mu „Funk Master” jako mistrza, ponieważ O’Malley nie obronił jeszcze pasa i prawdopodobnie nie pojawi się w kolejnych trzech walkach w systemie pay-per-view.

Były mistrz odpisał:

„To nie jest takie proste, jak ludzie próbują to wmawiać. Doceń to, a wrócę po powrót #2024.”

Złap tweeta tutaj:

Aljamain Sterling reaguje na walkę Francisa Ngannou z Tysonem Furym

Aljamain Sterling skomentował oszałamiający występ Francisa Ngannou przeciwko Tysonowi Fury.

Ngannou miał swój debiut w boksie zawodowym, kiedy 28 października wszedł na ring i miał zmierzyć się z liniowym mistrzem wagi ciężkiej. To, co miało być rutynowym zwycięstwem „The Gypsy King”, okazało się jednak niczym, gdy Ngannou stanął twarzą w twarz z… dorównać Furii we wszystkich 10 rundach, a nawet upuścił go w trzeciej.

Po odczytaniu kart wyników sędziów wielu fanów i członków elity boksu uznało, że „Predator” zrobił wystarczająco dużo, aby zwyciężyć, ale kontrowersyjnie nie udało mu się wywołać niezadowolenia niejednogłośną decyzją w Arabii Saudyjskiej.

Sterling, podobnie jak wielu fanów i zawodników, miał wrażenie, że Francis Ngannou zrobił wystarczająco dużo, aby odnieść zwycięstwo. W przemówieniu na swoim kanale YouTube Sterling stwierdził, że decyzja ta stanowi kolejny dowód na to, co „rujnuje sport”:

„Francis Ngannou jest nowym mistrzem świata wagi ciężkiej. Powinien być, myślę, że cały świat wie, że powinien. Sędziowie boksu nieustannie psują ten sport. Jeden sędzia jednak trafnie to ujął… Moim zdaniem to on wygrał tę walkę. Wiele osób uważało, że wygrał tę walkę.

Tutaj znajdziesz komentarze Sterlinga:

Dodaj komentarz

Twój adres e-mail nie zostanie opublikowany. Wymagane pola są oznaczone *