Recenzja Age of Wonders 4: Fantastyczna fantazja

Recenzja Age of Wonders 4: Fantastyczna fantazja

Moje wcześniejsze doświadczenia z serią pochodzą z spin-offu sci-fi, Age of Wonders: Planetfall, który relacjonowałem dla PC Invasion , naszej siostrzanej strony. Teraz serial powraca do swoich fantastycznych korzeni.

Powiedzieć, że Age of Wonders 4 jest pełne opcji dostosowywania, byłoby niedopowiedzeniem. Od samego początku jesteś bombardowany mnóstwem opcji.

Możesz wybierać spośród gotowych „dziedzin”, które są zasadniczo mapami, lub tworzyć własne na podstawie ulepszonych wyborów. Stamtąd możesz wybrać dowolną z domyślnych frakcji, z których większość opiera się na tropach fantasy. Obejmują one od ekspansjonistycznych ludzi i ciastowatych krasnoludów po elfów dotkniętych fey i szalonych orków. Alternatywnie możesz po prostu wymyślić własne, ponieważ możliwe jest tworzenie frakcji i władcy, podobnie jak w Planetfall.

Na przykład w mojej pierwszej grze wybrałem rasę kotów — ponieważ koty są niesamowite — zanim wybrałem różne cechy pasywne i ich podobieństwa oraz magiczne księgi. Istnieją niezliczone kombinacje, z którymi możesz majstrować, które dodają dodatkowego smaczku i puchu, czy to złe niziołki, kochające naturę ropuchy, czy spragnione magii szczuroludzie (dla fanów Skavenów).

Rozpoczynając każdą grę, będziesz mieć gotowe miasto i od ciebie zależy przestrzeganie 4X przykazań: eksploruj, rozwijaj, eksploatuj i eksterminuj. Age of Wonders 4 pozwala ci zrobić to wszystko, a nawet kilka.

W miarę rozwoju miast lub gdy zmienisz placówkę w jedną, zaczną pożerać sąsiednie terytoria. Możesz wybrać rodzaj zasobu, który zostanie dodany do twoich kasetonów, zwykle w zależności od cech terenu lub interesujących miejsc. Podobnie miasta mają osobne kolejki dla budynków i jednostek, więc nie musisz się martwić, że zawsze będziesz produkował to czy coś.

Stamtąd usuwasz plagi i zagłębiasz się w Antyczne Cuda. Możesz spotkać wolne miasta (miasta lub podrzędne AI), które możesz stopniowo asymilować lub od razu podbijać. I oczywiście są rywalizujące imperia (główni przeciwnicy AI/główni przeciwnicy w każdym meczu). Możesz się z nimi zaprzyjaźnić i sprzymierzyć lub zaplanować nadchodzące wojny.

Uzupełnieniem twojej ekspansji jest system Imperium. Przypomina to rodzaj drzewka umiejętności, w którym odblokowujesz pasywne dobrodziejstwa i funkcje w oparciu o twoje powinowactwo i kulturę. Na przykład powinowactwo Chaosu opiera się w dużej mierze na wojnie totalnej i niszczeniu, dając czasami złoto, a nawet darmowe jednostki. Jest to przydatne dla kultur barbarzyńskich ze względu na ich czysto ofensywne możliwości.

Tymczasem powinowactwo Mroku opiera się na wiedzy i badaniach, podczas gdy Mystic koncentruje się na dochodach z many, Typy pracowite patrzą na produkcję i tak dalej. W związku z tym nadanie priorytetu niektórym umiejętnościom biernym w oparciu o twoje powinowactwo doprowadzi cię do precyzyjnej ścieżki, która współdziała z twoimi początkowymi wyborami.

Age of Wonders 4 opiera się na turowym systemie taktycznym. Gdy zderzysz się z inną armią przeciwnika na mapie świata, przełączysz się na mniejszą mapę taktyczną, na której jednostki przemieszczają się na heksy, rzucają zaklęcia, zadają obrażenia w walce wręcz lub aktywują określone cechy pasywne.

Każda armia może składać się z maksymalnie sześciu jednostek, chociaż wiele sąsiednich armii może zapewnić wsparcie do maksymalnie trzech armii lub 18 jednostek na stronę. Podobnie będziesz mieć swojego władcę i bohaterów do rekrutacji. Te specjalne postacie mogą wyposażać się w przedmioty, zdobywać unikalne umiejętności i być przydzielane jako gubernatorzy miast.

Chociaż sama sztuczna inteligencja jest dość kompetentna – przynajmniej na normalnym poziomie trudności, z mojego doświadczenia – nadal będziesz w stanie usuwać wyzwania z niewielkimi lub żadnymi problemami. Co więcej, jeśli nie chcesz toczyć każdej bitwy ręcznie, zawsze możesz sprowadzić stos zagłady wielu sąsiednich armii i automatycznie rozwiązać walkę, aby przyspieszyć.

Oczywiście obecna jest też magia. Zamiast polegać na tradycyjnym drzewie technologicznym, Age of Wonders 4 używa Tomów, zestawów zaklęć związanych z określonym powinowactwem lub szkołą magii. Należą do nich zwykłe przykłady, takie jak ogień, lód, błyskawice i zdolności oparte na naturze, które pozwalają przywoływać dzikie zwierzęta lub demoniczne rytuały, które pozwalają przywoływać lub zmieniać mieszkańców ciemności.

Możesz mieszać i dopasowywać, aby uzyskać przyzwoitą kombinację lub skupić się przede wszystkim na typie powinowactwa. Tak czy inaczej, będziesz powoli docierać do wyższych poziomów Tomów, odblokowując jeszcze potężniejsze zdolności. To po prostu kolejna warstwa dostosowywania i powtarzalności, która jest mile widziana, oraz sposób dla miłośników min-max na eksperymentowanie z idealnymi konfiguracjami.

Gry można wygrać poprzez:

  • Dominacja (pokonanie wszystkich rywalizujących władców).
  • Magia (badanie księgi wysokiego poziomu).
  • Ekspansja (kontrolowanie ogromnej części mapy).
  • Wynik (kto ma najwyższy wynik po osiągnięciu maksymalnej liczby tur).

Na koniec każdego meczu zdobędziesz PD Panteonu na podstawie swoich działań, które następnie zostaną dodane do Twojego poziomu Panteonu. Pozwala to na zdobywanie elementów kosmetycznych, typów królestw i cech pochodzenia podczas tworzenia niestandardowej gry lub frakcji/władcy. W związku z tym każdy ukończony mecz zawsze prowadzi do czegoś za pośrednictwem tego systemu meta-postępów.

Niestety, mam kilka zastrzeżeń do Age of Wonders 4. Pierwszym z nich jest kampania fabularna. Podczas gdy możesz po prostu grać w potyczki do woli, kampania fabularna skupia się na powstaniu królów i królowych czarodziejów oraz twoich próbach przejęcia kontroli nad krainą. Wszystko brzmi dobrze na papierze, ale przy zbyt wielu mechanizmach i systemach kluczowe cele i misje po prostu kolidują z piaskownicą.

Kolejna czkawka pojawia się w postaci Antycznych Cudów, które są trudniejszymi spotkaniami i ograniczają cię tylko do armii bohatera. Rozumiem, że ten tryb istnieje głównie po to, aby przedstawić wyzwanie, którego nie można łatwo przetoczyć, ale prowadzi do sytuacji, w których marnujesz tury, próbując zreorganizować jednostki, mimo że w tle czeka duża siła.

Nadal jestem rozdarty, jeśli chodzi o system Panteonu Age of Wonders 4, biorąc pod uwagę, że zdobywasz XP dopiero po ukończeniu meczów. Niektóre misje w kampanii są dość krótkie, a owoce swojej pracy można szybko zobaczyć w postaci nagrodzonych PD. Niestety, inne misje z większymi mapami lub wieloma celami oraz większymi ustawieniami potyczek zajmą znacznie więcej czasu, co w porównaniu z nimi będzie uciążliwe.

Recenzja Age of Wonders 4 — podsumowanie

Zalety

  • Opcje tworzenia frakcji/imperium i władcy.
  • Niesamowita liczba opcji dostosowywania, które prowadzą do niemal nieograniczonej powtarzalności.
  • Zagnieżdżone podpowiedzi, podobne do Crusader Kings 3 i ostatnich gier Paradox Interactive, dostarczają pomocnych informacji.
  • Odświeżający system magii połączony z badaniami, unikający tradycyjnego drzewa technologicznego.
  • Jasne i przyciągające wzrok efekty wizualne, które wzmacniają atmosferę fantazji.

Cons

  • Kampania oparta na celach staje się chaotyczna z tak wieloma mechanikami i funkcjami do rozważenia.
  • System meta-progresji Panteonu prawdopodobnie sprawi, że będziesz rozgrywać szybsze mecze zamiast dłuższych, trwających wiele godzin.
  • Kilka zawieszeń / awarii i błędów interfejsu użytkownika.

Age of Wonders 4 przywraca serię do korzeni fantasy, oferując solidny system, który pozwala na pełną personalizację. Niezależnie od tego, czy chcesz odgrywać role w oparciu o wybrane przez siebie opcje, czy też wymyślać przełomowe konfiguracje, na pewno spędzisz wiele godzin na wypróbowywaniu nowych strategii.

8 Co oznaczają nasze oceny

Dodaj komentarz

Twój adres e-mail nie zostanie opublikowany. Wymagane pola są oznaczone *