Adriano Moraes uważa trylogię z Demetriousem Johnsonem na amerykańskiej ziemi za starą walkę
Adriano Moraes wierzy, że zakończenie jego już kultowej trylogii z Demetriousem Johnsonem w Stanach Zjednoczonych pomoże w dalszym rozwoju jego dziedzictwa jako jednego z największych wagi muszej w historii tego sportu.
Po podzieleniu się nokautami wartymi wyróżnienia w pierwszych dwóch spotkaniach, Adriano Moraes i panujący mistrz świata wagi muszej ONE Demetrious Johnson zmierzą się po raz trzeci i ostatni w głównym turnieju ONE Fight Night 10 w ten piątkowy wieczór.
Przed długo wyczekiwanym „threequel” Moraes podzielił się swoimi przemyśleniami na temat debiutu w Stanach Zjednoczonych i tego, co to będzie oznaczać dla jego spuścizny:
„Mikinho” powiedział ONE Championship:
„Walczę w Azji od 10 lat i zawsze chciałem walczyć w Ameryce… Myślę, że to będzie naprawdę dobre dla mojej spuścizny. Jestem też bardzo podekscytowany moim debiutem w USA.”
Demetrious Johnson będzie na znanym sobie terytorium, zdominował północnoamerykańską scenę sportów walki, zanim historyczna wymiana wysłała go do ONE Championship w 2018 roku. Od tego czasu „Mighty Mouse” jest po prostu spektakularny, odnosząc trzy zwycięstwa z rzędu na drodze do zostania mistrz ONE Flyweight World Grand Prix. Zwycięstwo doprowadziło go bezpośrednio do ówczesnego JEDNEGO mistrza świata Adriano Moraesa.
Podczas ich pierwszego spotkania na ONE na TNT 1 w 2021 roku, Adriano Moraes zszokował fanów na całym świecie, kiedy strzelił brutalnego nokautu w drugiej rundzie przeciwko wielkiemu mistrzowi wagi muszej. 16 miesięcy później Johnson zemścił się, dostarczając genialnie wymierzony nokaut kolanem w locie, aby zdobyć swoje pierwsze mistrzostwo świata ONE.
W piątek wieczorem dwie supergwiazdy wagi muszej spotkają się ponownie przed wyprzedanym tłumem w 1stBank Center.
Abonenci Amazon Prime Video w Ameryce Północnej mogą obejrzeć ONE Fight Night 10 na żywo i za darmo w czasie największej oglądalności w USA 5 maja.
Dodaj komentarz