Adrian Mannarino w zabawny sposób podarował butelkę tequili podczas Dallas Open, po tym jak przypisał temu napojowi długowieczność i sukces

Adrian Mannarino w zabawny sposób podarował butelkę tequili podczas Dallas Open, po tym jak przypisał temu napojowi długowieczność i sukces

Adrian Mannarino otrzymał butelkę tequili od amerykańskiego gospodarza i emcee Blaira Henleya podczas Dallas Open.

Gest Henleya nastąpił po ćwierćfinałowym zwycięstwie Mannarino nad Jamesem Duckworthem, po tym jak ten ostatni przeszedł na emeryturę z powodu kontuzji. W momencie, gdy Duckworth odchodził na emeryturę w połowie meczu, Francuz prowadził 6:2, 3:1.

Po zakończeniu meczu Henley wszedł na boisko, aby przeprowadzić wywiad z Mannarino . Wybitny konferansjer w beztroskiej chwili podarował 35-latkowi niebieską butelkę tequili.

Po pokonaniu Bena Sheltona 7:6(4), 1:6, 6:7(2), 6:3, 6:4 w trzeciej rundzie Australian Open 2024, Mannarino ujawnił, że zaczął pić tequilę , aby zapewnić sobie bezpieczeństwo długowieczność jako tenisista.

„Zacząłem pić tequilę. To pomaga nie myśleć za dużo. Po prostu idź dalej. Czasami musisz oczyścić umysł, przestać myśleć o przeszłości i po prostu iść dalej. Nie oglądaj się za siebie i po prostu idź” – powiedział Adrian Mannarino poproszony o komentarz na temat klucza do stawania się coraz lepszym wraz z wiekiem.

Jednak w czwartej rundzie Australian Open Mannarino spotkał się z Novakiem Djokoviciem nr 1 na świecie. Serb szybko poradził sobie z Francuzem i wygrał mecz 6:0, 6:0, 6:3.

Dobra passa Adriana Mannarino w Dallas Open dobiegła końca w meczu z Marcosem Gironem

Adrian Mannarino podczas meczu Chińskie Tajpej przeciwko Francji – kwalifikacje do Pucharu Davisa 2024: dzień 1
Adrian Mannarino podczas meczu Chińskie Tajpej przeciwko Francji – kwalifikacje do Pucharu Davisa 2024: dzień 1

Przezabawny prezent Blaira Henleya dla Adriana Mannarino nie mógł mu pomóc w półfinale Dallas Open, gdy Francuz zmierzył się z Marcosem Gironem, który był w formie. Mannarino, rozstawiony na czwartym miejscu w turnieju ATP 250, został całkowicie zdeklasowany przez nierozstawionego Amerykanina, który dostał się do finału po zwycięstwie 6:1, 6:3.

Był to pierwszy pełny mecz, jaki Mannarino rozegrał na Dallas Open. 35-latek rozpoczął rywalizację od zwycięstwa walkowerem nad Yoshihito Nishioką w 1/8 finału. Japończyk, tłumacząc swoje wycofanie się z zawodów na X (dawniej Twitterze), powołał się na chorobę.

„Po pierwszym meczu (z Terencem Atmane) moje ciało bardzo bolało, a po jedzeniu poczułem lekkie mdłości, więc podjąłem środki ostrożności i wycofałem się” – czytamy w przetłumaczonym tweecie.

Giron, półfinałowy przeciwnik Mannarino w Dallas, w finale zmierzy się z rodakiem Tommym Paulem. W drugim półfinale rozstawiony z numerem drugim Paul zmierzył się z Sheltonem i wygrał w setach 6:2, 6:4.

Następny występ Mannarino odbędzie się podczas Delray Beach Open – kolejnej imprezy ATP 250. Francuz również jest tam rozstawiony na czwartym miejscu, a turniej rozpocznie w 1/8 finału, gdzie nie poznano jeszcze jego przeciwnika.

Dodaj komentarz

Twój adres e-mail nie zostanie opublikowany. Wymagane pola są oznaczone *