„Adam powiedział, pierdolić gliniarzy” – NBA zaskakuje fanów kolejnym śledztwem w sprawie rzekomego skandalu z nieletnimi dziewczynami Josha Giddeya
Obrońca OKC Thunder Josh Giddey wyglądał, jakby uwolnił się od zarzutów po tym, jak władze zamknęły jego sprawę, która dotyczyła jego rzekomego związku z nieletnim. Jednak kibice byli zaskoczeni, gdy w czwartek dowiedzieli się, że liga zdecydowała się przeprowadzić dochodzenie w tej sprawie.
Według środowych doniesień policja w Newport Beach umorzyła sprawę. Nastąpiło to po znalezieniu żadnych potwierdzających dowodów, ponieważ zaangażowane strony odmówiły rozmów z władzami.
Na początku liga była zaangażowana w dotarcie do prawdy o tym, co stało się ze strażnikiem OKC. Kiedy jednak władzę przejęły władze, NBA odeszła. Według TMZ Sports liga chce teraz zająć się tą sprawą.
Fani w Internecie nie mogli uwierzyć, że NBA chce dokładniej zbadać sprawę. Oto niektóre z najlepszych reakcji na X.
Fani są ciekawi, co stało się z Giddeyem.
Dlaczego liga prowadzi śledztwo w sprawie Josha Giddeya?
Fani byli zaskoczeni na początku tego sezonu, gdy użytkownik X stwierdził, że Josh Giddey miał związek z nieletnią licealistką. Na poście Giddey delikatnie obejmuje ramionami szyję dziewczyny.
Inny post na X pokazał, że rzekoma nieletnia związana z Giddeyem mówiła, że spotyka się z graczem NBA. Na filmie dziewczyna jest w klubie i imprezuje z graczem Thunder.
Australijski strażnik nie skomentował tej sprawy i zachowywał milczenie, gdy go o to pytano.
Jego australijski zawodnik i była gwiazda NBA, Andrew Bogut, twierdził, że Giddey grał rzekomy nieletni mniej więcej w jej wieku. Nagrawszy ich razem przy barze, Bogut stwierdził, że Giddey mógł zostać oszukany przez dziewczynę, co wywołało u niego reakcję.
„Z tego co rozumiem. ..Myślę, że dziewczyna była młodsza” – stwierdził Bogut. „Z tego, co rozumiem, dziewczyna, o której mowa, skłamała na temat swojego wieku, twierdząc, że była wówczas pełnoletnia”.
NBA próbuje dowiedzieć się, co stało się z Giddeyem.
Wyniki ustaleń ligi mogą zagrozić jego karierze. Liga poważnie dbała o utrzymanie swojego wizerunku w czystości, dlatego w zeszłym roku nie wahała się zawiesić Ja Moranta i Draymonda Greena za ich czyny.
Dodaj komentarz