Aaron Rodgers ujawnia ulubiony album i piosenkę Taylor Swift podczas kontynuacji „The Eras Tour”.
Aaron Rodgers uwielbia muzykę Taylor Swift i po prostu nie może wybrać jednej piosenki. Podczas sesji treningowej New York Jets dziennikarz zespołu odciągnął rozgrywającego na bok i zapytał, jaka jest jego ulubiona piosenka Taylor Swift.
Odpowiedział, mówiąc:
„Za dużo. Zbyt wiele do liczenia.”
Później zmienił melodię i wspomniał o jednym jej albumie:
„Wszystko poza folklorem. Prawdopodobnie. August, jedyny”.
Później dodał piosenkę z Reputation:
„Cofając się wstecz, powiedziałbym, że prawdopodobnie Nowy Rok… czy to był Nowy Rok, czy Sylwester – Nowy Rok. To jest huk”.
Doszedł do wniosku:
„Jak wybrać tylko jeden? Ale jeśli wybiorę jeden album, to zdecydowanie Folklore”.
Rodgers nie będzie musiał czekać zbyt długo, aby obejrzeć grę swojego ulubionego muzyka. Swift’s The Eras Tour zagra na MetLife Stadium od 26 do 28 maja.
Którzy inni gracze NFL są fanami Taylor Swift?
Rodgers nie jest jedynym graczem NFL, który polubił supergwiazdę popu. W zeszłym tygodniu inny rozgrywający Mac Jones został zauważony na Gillette Stadium, domowym boisku jego drużyny, New England Patriots, jak oglądał Swifta ze swoją dziewczyną Sophie Scott.
Jako zapowiedź wizyty Swift, zespół Patriotów ds. Mediów społecznościowych zapytał Jonesa i jego kolegów z drużyny, która piosenka i / lub jej album jest ich ulubioną. Były Pro Bowler powiedział, że „The Last Great American Dynasty” i „Karma” to jego ulubione piosenki, a Reputation to jego ulubiony album.
Jednak fandom Rodgersa i Jonesa blednie w porównaniu z fandomem Carla Nassiba, pierwszego jawnie homoseksualnego aktywnego gracza NFL . W rozmowie z Interview wyjawił, że po raz pierwszy został fanem w szkole średniej:
„Pierwszym albumem, jaki kiedykolwiek usłyszałem, był Speak Now, kiedy byłem w liceum. Nigdy nie słyszałem o Taylor Swift. I wszyscy moi kumple, cała moja grupa przyjaciół, wszyscy słuchaliśmy „Long Live”. A ja na to: „O rany, to jest naprawdę, naprawdę dobra piosenka”. Więc ja i moi przyjaciele pojechaliśmy zobaczyć się z nią w trasie koncertowej Speak Now”.
W innym wywiadzie, tym razem dla Men’s Health , przyznał też, że prawie kupił zegarek Rolex, żeby Swift się przed nim otworzył i zostali przyjaciółmi:
„Prawie kupiłem Rollie tylko po to, żeby być jej przyjacielem, a nawet nie umawiać się z nią. Ona nie zadaje się z żadnymi jebanymi frajerami. Zadaje się tylko z bogatymi, ekscytującymi ludźmi. Więc nie, nie nadrabiałem”.
Dodaj komentarz