„Przepis na kłopoty” – Elon Musk dzieli się przemyśleniami po przejęciu na Twitterze z Joe Roganem
Elon Musk to człowiek, który w ostatnim czasie mocno ugruntował swoją pozycję i jest częstym tematem rozmów. Niezależnie od tego, czy wynika to z jego innowacji technologicznych w SpaceX, czy z kontrowersyjnego postępowania, miliarder często pojawia się w wiadomościach. Osobą, która ma przyjemność wybierać, jest komentator UFC Joe Rogan.
Musk jest częstym gościem jego podcastu The Joe Rogan Experience. Obaj odbyli niezliczone dyskusje, a w odcinku #2054 poruszyli jego przemyślenia na temat X/Twitter po przejęciu przez niego platformy mediów społecznościowych za pośrednictwem swojej firmy X Corp, co uczyniło go jej prezesem.
Joe Rogan wcześniej popierał plany Elona Muska dotyczące przejęcia X/Twittera , mając nadzieję, że platforma będzie mniej surowo kontrolowana. Teraz, gdy w końcu udało im się porozmawiać na temat przejęcia X/Twittera przez Muska , Rogan zapytał go, czy ułatwiło mu to życie. Musk powiedział (w 0:24 minucie):
„No cóż, z pewnością jest to przepis na kłopoty lub kłótnię”.
Doprowadziło to do tego, że Joe Rogan zapytał go, co doprowadziło do jego początkowej decyzji o zakupie aplikacji, na co Elon Musk odpowiedział (w 0:36 minucie):
„To zabrzmi nieco melodramatycznie, ale martwiłem się, że będzie to miało korodujący wpływ na cywilizację. Że to miało po prostu zły wpływ.
Para rozmawiała także o tym, jak bliskość geograficzna Doliny Krzemowej do San Francisco, które Musk uważa za wylęgarnię skrajnie lewicowego myślenia, mogła wpłynąć na społeczno-polityczną retorykę aplikacji społecznościowych tworzonych w Dolinie Krzemowej.
Dlaczego Elon Musk nie walczył z Markiem Zuckerbergiem?
Plotki o walce Elona Muska i Marka Zuckerberga krążyły kilka miesięcy temu po tym, jak Musk wyraził zainteresowanie walką w klatce z Zuckerbergiem. Pomimo początkowego zainteresowania walką ze strony takich osób jak dyrektor generalny UFC Dana White, który chciał promować pojedynek , do samej walki nigdy nie doszło.
Podczas gdy Zuckerberg, który jest wytrenowanym mistrzem sztuk walki, był zdeterminowany, aby konkurować z Muskiem, dyrektor generalny SpaceX pozostał niezobowiązujący. Ostatecznie walka zakończyła się fiaskiem, a on nigdy nie wydawał się traktować jej poważnie.
Dodaj komentarz