„Fumble nigdy nie wyglądał tak dobrze” – Dricus Du Plessis reaguje na rezerwację walki o tytuł UFC 297 przeciwko Seanowi Stricklandowi
Zawodnik wagi średniej UFC Dricus Du Plessis podzielił się swoimi przemyśleniami na temat zaproponowania mu walki o tytuł przeciwko Seanowi Stricklandowi na UFC 297.
„Stillknocks” w mediach społecznościowych podzielił się swoją reakcją na tę wiadomość i bezczelnie odpowiedział swoim krytykom.
„Co mogę powiedzieć, porażka nigdy nie wyglądała tak dobrze” – napisał Dricus du Plessis.
Dricus Du Plessis ostatni raz widziano w akcji w lipcu 2023 r., kiedy zmierzył się z byłym mistrzem Robertem Whittakerem na gali UFC 290. Tego wieczoru południowoafrykański zawodnik stanął na wysokości zadania i odniósł imponujące zwycięstwo przez nokaut nad „Żniwiarzem”. w drugiej rundzie walki.
Po walce toczyły się rozmowy o walce Du Plessisa z Israelem Adesanyą o tytuł wagi średniej. 29-latek doznał jednak kontuzji i Sean Strickland wszedł na jego zastępcę, aby zmierzyć się z Adesanyą na UFC 293.
Strickland wywołał ogromne zdenerwowanie, deklasując „Ostatniego mistrza stylu” przez większość walki i odniósł dominujące zwycięstwo przez decyzję i został koronowany na nowego króla wagi średniej.
Du Plessis spotkał się z dużą krytyką za kontuzję, ponieważ wielu uważało, że wycofując się z walki, RPA stracił szansę na walkę o tytuł.
Niedawne oświadczenie ostatecznie udowodniło, że jego krytycy się mylili, ponieważ „Stillknocks” w końcu będzie mógł walczyć o złoto UFC na UFC 297.
Sean Strickland reaguje na ogłoszenie walki UFC 297 z Dricusem du Plessisem
Sean Strickland ma już za sobą swoją pierwszą obronę tytułu, która odbędzie się 20 stycznia na UFC 297 w Toronto w Kanadzie.
Strickland, który nigdy nie boi się wyrazić swojego zdania, zareagował na ogłoszenie walki w swój własny, niepowtarzalny sposób. Mistrz wagi średniej w mediach społecznościowych oznajmił, że nie jest fanem daty walki ani miejsca swojej pierwszej obrony tytułu. Strickland dodał, że zgodził się na tę walkę, aby „pomóc kilku paniom”, prawdopodobnie nawiązując do walki o tytuł wagi koguciej pomiędzy Raquel Pennington a Mayrą Bueno Silvą, która ma odbyć się na tej samej gali.
„No cóż, czas na Kanadę, aby zapewnić wam wszystkim trochę wolności. Nie chciałem walczyć w styczniu ani w Kanadzie, ale zostałem poproszony o pomoc kilku paniom w wykonywaniu ich pracy… i nazwali mnie seksistą…”
Dodaj komentarz