Windows 11 poprawi pasek zadań
Pasek zadań to jeden z najważniejszych elementów interfejsu Windows 11, podobnie jak jego poprzednicy, z chlubnym wyjątkiem nigdy w pełni eksplorowanego Windows 8. W nim dodajemy skróty do najczęściej używanych przez nas aplikacji, używamy go do natychmiastowego przeglądania, jakie programy mamy otwarte przez cały czas, a jeśli nie lubimy już korzystać ze skrótów klawiaturowych Windows, stale używamy ich do przełączania się z jednej aplikacji do drugiej.
W świeżo zainstalowanym systemie Windows 11 przypięte będą tylko predefiniowane aplikacje, ale z czasem prawdopodobnie dodamy jeszcze kilka. Coś, co w połączeniu z pracą z wieloma programami otwartymi w tym samym czasie powoduje, że wszystkie ikony, które powinny się w nim wyświetlić, nie pasują do siebie. W przypadkach, gdy zawartość jest przepełniona, Windows 11 pokaże nam link, ostatniego pracownika i resztę pasujących. Reszta będzie niedostępna z paska zadań.
To jednak może się niedługo zmienić, o czym możemy przeczytać w The Verge . Ponownie, mówimy o małej zmianie, rozwiązaniu tak prostym, że aż zaskakujące, że wcześniej nie myślano o nim, ale które przynosi ogromną poprawę wrażenia użytkownika systemu operacyjnego. A faktem jest, że Microsoft testuje w Windows 11 ikonę, która będzie wyświetlana na pasku zadań, co da nam dostęp do tych aplikacji, które nie są widoczne z powodu przepełnienia panelu.
Ten nowy element pojawił się w najnowszej wersji Dev Channel programu Windows Insiders, która mówi nam, że nie jest jeszcze pewne, czy w końcu przejdzie na stabilną wersję systemu operacyjnego, a nawet, jeśli tak się stanie, może zajmuje dużo czasu. Na przyszłoroczną pierwszą aktualizację musielibyśmy co najmniej poczekać, ponieważ Windows 11 22H2 jest już zamknięty pod względem dodawania nowych funkcji, mimo że musimy jeszcze poczekać na lato (lub przynajmniej jego sporą część) do wydania .
To właśnie Windows 11 22H2 przyniesie długo oczekiwane ulepszenie paska zadań, coś, co było już w poprzednich wersjach Windowsa i o dziwo zniknęło w Windows 11. Mam na myśli oczywiście możliwość przeciągania plików na pasek zadań. ikony paska, aby otworzyć je w wybranej aplikacji, funkcja, której przynajmniej w moim przypadku używam tak regularnie, że dopóki nie nadejdzie, nawet nie rozważę przejścia na Windows 11.
Dodaj komentarz