5 tenisistek, na które warto zwrócić uwagę w 2024 r. ft. Zheng Qinwen
W sezonie 2023 cztery różne kobiety zgarnęły największe nagrody w sporcie, jeszcze bardziej umacniając głębię turnieju WTA.
Mówiono także o pojawieniu się możliwej „Wielkiej Trójki”, w skład której wchodzić będzie Iga Świątek, Aryna Sabalenka i Elena Rybakina, ale nie brakowało innych nazwisk, które notowały świetne wyniki, uniemożliwiając trio ustabilizowanie się na szczycie.
Nie trzeba dodawać, że przygotowania do sezonu 2024 wśród fanów są bardzo podekscytowane. Jest jednak kilka nazwisk, które po zrobieniu wrażenia w tym roku będą szczególnie zainteresowane wywarciem jeszcze większego wpływu w przyszłości. A tutaj wymieniliśmy pięć tenisistek, na które warto zwrócić uwagę w 2024 roku:
#5 Marketa Vondrousova
Podobnie jak w zeszłym roku Elena Rybakina, Marketa Vondrousova znajduje się w centrum uwagi jako obecna mistrzyni Wimbledonu, która nie osiągała najlepszych wyników po swoim niezwykłym triumfie w All England Club.
Dla Czecha rok 2023 okazał się swego rodzaju rokiem powrotu. Kontuzje uniemożliwiły jej kontynuowanie finałowego występu French Open 2019 z lepszymi wynikami, ale to się zmieniło, ponieważ przez większą część sezonu zachowała zdrowie i notowała niezmiennie dobre wyniki – łącznie z ćwierćfinałem US Open.
Southpaw, która charakteryzuje się różnorodną grą rzadką we współczesnym tenisie, prowadzi obecnie niesamowitą ósemkę czeskich tenisistek w pierwszej pięćdziesiątce. Fakt, że dwanaście miesięcy temu ledwie znalazła się w pierwszej setce, świadczy o jej potencjale.
#4 Wang Xinyu
Wang Xinyu, druga na świecie juniorek, w końcu odnalazła się w sezonie 2023, wchodząc do pierwszej pięćdziesiątki po dobrych występach na amerykańskim korcie twardym.
Chinka po raz pierwszy w drugim tygodniu turnieju wielkoszlemowego zakwalifikowała się do turnieju US Open, ale na dobrą passę trzeba było długo czekać. Podbudowana mocnymi uderzeniami po ziemi Xinyu może być godnym uwagi widokiem na szybkim korcie twardym. Musiała po prostu zdobyć trochę więcej doświadczenia w dużych meczach.
Osiągnęła to dzięki wyczynom w grze podwójnej, gdy wraz z zawsze dynamicznym Hsieh Su-Wei zdobyła tytuł Wielkiego Szlema w Paryżu. Xinyu radzi sobie lepiej z każdym mijającym tygodniem i może zrobić duży sukces w 2024 roku.
#3 Mirra Andreeva
Nikt w 2023 roku nie zanotował większych wzrostów w rankingach WTA niż 16-letnia Mirra Andreeva, która w ciągu roku awansowała z 405 na 46. pozycję.
Rozpoczynając rok nadal grając w juniorach, Andreeva dokonała wielkiego przełomu na Madrid Open, stając się trzecią najmłodszą zawodniczką – w wieku 15 lat – która w historii wygrała mecz w turnieju głównym WTA 1000.
Potem nastąpiła ogromna analiza, gdy świat tenisa czekał na kolejny wielki występ nastolatka. I w tym właśnie tkwiła największa siła Andreevy: umiejętność zniesienia presji i kontynuowania swoich codziennych obowiązków.
Młodzieżka była pod wrażeniem awansu do drugiego tygodnia Wimbledonu. To, czego jej brakuje w postaci czystej siły i dobrego oddania strzału, nadrabia z nawiązką zwinnością, chęcią ścigania każdej piłki i postawą, która nigdy nie mówi o śmierci, która w przeszłości uczyniła z wielu graczy mistrzów.
#2 Zheng Qinwen
Zheng Qinwen znalazł się już w pierwszej trzydziestce zawodników rozpoczynających sezon 2022. Robiła wrażenie w ważnych meczach z takimi zawodnikami jak Iga Świątek, ale nie dokonał jeszcze wielkiego przełomu, który zapowiadał jej przybycie.
I pierwsza połowa sezonu 2023 w dużej części przebiegała według tego samego schematu. Dzięki wczesnym odpadnięciom z pierwszych trzech turniejów wielkoszlemowych sezonu chiński gracz zawsze był o krok od czegoś wielkiego, ale nie do końca udało mu się przekroczyć granicę.
Potem przyszedł tytuł w Palermo i nagle wszystko zaczęło się układać dla chudego Chińczyka. Pomogło to, że szybkie korty twarde, na których grała amerykańska i azjatycka huśtawka, wzmocniły dobrą grę Zheng, ale nagle została dwukrotną mistrzynią Tour i ćwierćfinalistką US Open.
Jej późny wzrost sprawił, że Zheng zapewniła sobie miejsce w WTA Elite Trophy, gdzie najlepiej wykorzystała przewagę u siebie, aby dostać się do największego finału w swojej karierze i zająć najwyższe w karierze miejsce 15. Młodziczka wyglądała na znacznie bardziej komfortowo w meczach na dużej scenie podczas jej ostatnich występów, a w 2024 roku z pewnością przyniesie jej kolejne sukcesy.
#1 Karolina Muchova
Zajęło to kilka lat, ale Karolina Muchova w końcu miała sezon, który odzwierciedla jej wzniosły talent tenisowy.
Dynamiczna Czechka, która po raz pierwszy zyskała popularność jako młoda 22-latka, docierając do ćwierćfinału Wimbledonu w 2019 roku, ma trudną przeszłość z powodu uderzających kontuzji, a wydawało się, że szykuje się do czegoś wielkiego.
Kontuzje były również częścią jej sezonu 2023, ponieważ nie rywalizowała regularnie aż do huśtawki na ceglanej nawierzchni. Jednak w tym roku poradziła sobie lepiej z sezonem, a głównym wydarzeniem był awans do finału French Open – który obejmował znakomite zwycięstwa nad takimi artystami jak Aryna Sabalenka i Maria Sakkari.
Dotarcie do półfinału US Open, po kolejnej krótkiej przerwie spowodowanej kontuzją, było jeszcze bardziej wyjątkowe, ponieważ pokazało światu, że Muchova jest zdolna do konsekwentnego wykonywania głębokich wbiegów podczas dużych wydarzeń.
Czech posiada prawdopodobnie najbardziej wszechstronną grę spośród dzisiejszych zawodników i ma hart ducha, dzięki któremu potrafi wydostać się z trudnych sytuacji. Zawodnicy we współczesnej erze tenisa, wymagającej pod względem fizycznym, rzadko odnoszą największe sukcesy po 25. roku życia, ale jeśli jest jedna zawodniczka, która mogłaby to zmienić, to z pewnością jest nią Muchova.
Dodaj komentarz