5 powodów, dla których kryzys LA Lakers jest bardziej niepokojący niż kiedykolwiek

5 powodów, dla których kryzys LA Lakers jest bardziej niepokojący niż kiedykolwiek

LA Lakers mieli trudności. Mają LeBrona Jamesa grającego, jakby to był jego pierwszy sezon w NBA. Anthony Davis pokazuje, dlaczego słusznie zasługuje na miano DPOY, a mimo to drużyny Purple i Gold przez większą część grudnia 2023 r. przegrywały, a rok zakończyły pokonaniem New Orleans Pelicans.

Po porażce 129:109 Los Angeles czeka teraz trudne zadanie u siebie i musi odnieść zwycięstwa, jeśli chce utrzymać swoje aspiracje do mistrzostwa.

Ich bilans na własnym boisku jest bardzo pocieszający. Zespół ma bilans 11-4 i ma nadzieję, że uda im się przerwać passę porażek, pokonując w następnej kolejności Miami Heat. Ale żeby tak się stało, strój musi przemyśleć kilka rzeczy. Na razie popadli w rutynę i jest to niepokojące, gdy zbliżają się do 40 meczów.

5 powodów, dla których kryzys LA Lakers jest niepokojący

#5 Lakers stracili zwycięską dynamikę

Dla zespołu, który grał klinicznie w IST, Los Angeles wyglądało jak blady cień, który wygrał zaledwie trzy z ostatnich 10 meczów. Chociaż zespół borykał się z problemami zdrowotnymi, miewał problemy pomimo tego, że LeBron James i Davis grali przez większość meczów.

Impet, który utrzymał ich nad. Stracili 500 punktów i będą teraz musieli wygrać jak najwięcej meczów w nadchodzącej ciężkiej serii u siebie, aby przywrócić kampanię na właściwe tory.

#4 Brak wkładu poza LeBronem Jamesem, Anthonym Davisem i Austinem Reavesem

Poza gwiazdorskim trio Jamesem, Reavesem i Davisem, w pozostałej części zespołu było gorąco i zimno. Tacy piłkarze jak D’Angelo Russell czy Rui Hachimura pojawiali się i wychodzili z wyjściowych składów.

Taurean Prince i Cam Reddish rzucali za trzy punkty nieregularnie. Stawia to Lakers w bardzo niekorzystnej sytuacji na początku drugiej połowy sezonu zasadniczego.

#3 Lakers nie mają ustalonego składu wyjściowego

Podczas gdy większość zespołów majstrowała przy wyjściowej piątce, a niektóre z nich wykonały już ruchy przed terminem wymiany zawodników, Los Angeles nie ma jeszcze ustalonego składu wyjściowego. James i Davis byli ich jedynymi stałymi.

Główny trener Darvin Ham wypróbował kilku swoich zawodników z ławki — Maxa Christie, Jaxsona Hayesa i Christiana Wooda w pierwszych pięciu z mieszanymi rezultatami.

#2 Jaka jest tożsamość?

Obrona Lakersów była ich największą tożsamością nawet za czasów Franka Vogela. Ich zwycięstwa wynikają z obrony przypominającej Draciela, a większość graczy w składzie jest w stanie utrudnić życie nawet najlepszym strzelcom.

Jednak ich brak wysiłku w tym zakresie przeciwko ofensywnie słabszym zespołom prowadzi do kwestionowania tożsamości zespołu.

#1 Lakers nie wyglądają na pretendentów do play-offów

W Konferencji Zachodniej Lakers w niczym nie przypominają pretendentów do play-offów, nie mówiąc już o zdobyciu drugiego tytułu mistrzowskiego w erze Jamesa-Davisa.

Skład, mimo całej swojej głębi i wszechstronności, nie rozwiązał jeszcze większego problemu: braku strzelania. Ponieważ do końca sezonu pozostało 48 meczów, Los Angeles znajduje się pod presją, aby przekroczyć granicę 45 zwycięstw i ma nadzieję, że to wystarczy, aby uniknąć fazy play-in.

Dodaj komentarz

Twój adres e-mail nie zostanie opublikowany. Wymagane pola są oznaczone *