5 powodów, dla których Aljamain Sterling pokona Seana O’Malleya na UFC 292

5 powodów, dla których Aljamain Sterling pokona Seana O’Malleya na UFC 292

UFC 292 odbędzie się w ten weekend, a Aljamain Sterling będzie bronił tytułu wagi koguciej w długo oczekiwanym starciu z Seanem O’Malleyem.

Ta walka szykuje się od dłuższego czasu i można dyskutować, czy UFC wolałoby, aby Aljamain Sterling przegrał z „Sugar”.

Ale czy Sean O’Malley naprawdę może pokonać „The Funk Master”? Bez wątpienia jest świetnym wojownikiem, a każdy zawodnik na najwyższym poziomie może pokonać innego, jeśli wszystko pójdzie idealnie. Mimo to zwycięstwo O’Malleya wydaje się wątpliwe.

Oto pięć powodów, dla których Aljamain Sterling pokona Seana O’Malleya na UFC 292 .

#5. Sean O’Malley nigdy wcześniej nie walczył z kimś na poziomie Aljamaina Sterlinga

Sean O'Malley w dużej mierze podjadał przeciwników w UFC
Sean O’Malley w dużej mierze podjadał przeciwników w UFC

Sean O’Malley jest niewątpliwie utalentowanym zawodnikiem, ale można również dyskutować, że nie zdobył swojej szansy na tytuł wagi koguciej UFC w konwencjonalny sposób.

Jasne, „Sugar” został czołowym pretendentem dywizji, pokonując byłego mistrza Petra Yana na wpół kontrowersyjną decyzją w zeszłym roku, ale wcześniej nie przebił się przez czołowych pretendentów dywizji.

W rzeczywistości z obecnej piętnastki w wadze koguciej – z wyłączeniem mistrza Aljamaina Sterlinga – O’Malley walczył tylko z dwoma zawodnikami rankingowymi. Pokonał Yana, ale przez TKO zajął 6. miejsce w rankingu Marlona Vera w 2020 roku, tracąc przy tym swój niepokonany rekord.

To nie tak, że jego poprzedni przeciwnicy też byli wysoko w rankingu, kiedy z nimi walczył. Tacy jak Thomas Almeida i Eddie Wineland mieli już za sobą szczyt kariery, podczas gdy Kris Moutinho i Raulian Paiva nie byli tak wysoko oceniani.

Zasadniczo więc, chociaż „Sugar” ma niesamowitą rolkę z najważniejszymi wydarzeniami i dużo szumu, nigdy nie zmierzył się z nikim na poziomie Sterlinga, poza Yanem.

Z drugiej strony Sterling jest zaprawiony w bojach z większością czołowych zawodników wagi koguciej na świecie. Nie ma żadnych wątpliwości co do jego doświadczenia.

Biorąc to pod uwagę, O’Malley będzie musiał zrobić duży krok naprzód, jeśli chce wygrać tę walkę, i trudno sobie wyobrazić, by dokonał tak wielkiego skoku z jakąkolwiek łatwością. Dlatego bardziej prawdopodobne wydaje się, że wygra „The Funk Master”.

#4. Wytrzymałość Aljamaina Sterlinga jest niedoceniana

Aljamain Sterling jest niezwykle wytrzymałym wojownikiem
Aljamain Sterling jest niezwykle wytrzymałym wojownikiem

Można dyskutować, czy Sean O’Malley uderza równie mocno, jeśli nie mocniej, niż jakikolwiek inny zawodnik wagi koguciej na liście UFC w tej chwili.

„Sugar” ma niemal niezrównane wyczucie zasięgu i dystansu, a kiedy trafia czysto na przeciwników, tak jak to zrobił przeciwko Eddiemu Winelandowi, może całkowicie zniszczyć ich jednym strzałem.

Jednak Aljamain Sterling może być jednym z bardziej niedocenianych wojowników na świecie, jeśli chodzi o samą wytrzymałość i zdolność przyjmowania kar.

„The Funk Master” jest w składzie UFC od prawie dekady, debiutując w oktagonie w 2014 roku.

W 18 walkach w oktagonie dwukrotnie został znokautowany, ale oba strzały, które go powaliły, były absurdalnie ciężkie. Petr Yan powalił go nielegalnym kolanem – i został za to zdyskwalifikowany – podczas gdy Sterling w zasadzie zanurkował prosto w uderzenie kolanem Marlona Moraesa .

Poza tymi dwoma momentami trudno sobie przypomnieć, by „The Funk Master” kiedykolwiek został ciężko ranny, nie mówiąc już o powaleniu.

Kiedy weźmiesz pod uwagę niektóre strzały, które Sterling zjadł przeciwko Yanowi, szczególnie podczas ich pierwszego spotkania, to niezwykłe, że jego podbródek pozostaje tak solidny, jak jest.

O’Malley ma moc znokautowania każdego zawodnika, ale pomysł, by po prostu dotknął Sterlinga i powalił go, wydaje się dziwaczny.

Zamiast tego, jeśli „The Funk Master” może wchłonąć kilka ciężkich uderzeń od „Sugar”, powinien być w stanie dostać się do jego wnętrza – i zająć się nim stamtąd.

#3. Aljamain Sterling wywiera na niego prawdopodobnie mniejszą presję, jeśli chodzi o wejście do tej walki

Sean O'Malley jest pod presją, by zostać chłopcem z plakatu UFC
Sean O’Malley jest pod presją, by zostać chłopcem z plakatu UFC

W większości walk o tytuł UFC prawdopodobnie można argumentować, że mistrz wywiera na barkach większą presję niż pretendent.

W końcu mistrz to wojownik, który ma coś do stracenia, biorąc pod uwagę, że uważa się, że znajduje się na szczycie góry. Wspiąć się na szczyt to jedno, ale pozostać tam przez dłuższy czas to już zupełnie inna sprawa.

Biorąc pod uwagę, że jego panowanie nad tytułem rozpoczęło się na początku 2021 roku, Aljamain Sterling jest na szczycie już od jakiegoś czasu. Mimo to w tej walce wydaje się, że na pretendenta Seana O’Malleya wywierana jest większa presja.

To dlatego, że „Sugar” nie tylko jest od jakiegoś czasu jednym z najbardziej hałaśliwych śmieciarzy w dywizji, ale jest również powszechnie uważany za jedną ze złotych gęsi UFC. Jeśli posłuchasz wielu fanów i rywali, O’Malley był chroniony, aby zbudować go na walkę o tytuł.

Jeśli „Sugar” wygra, jest prawdopodobne, że jego gwiazdorska moc przekroczy dach. Może nie osiągnął poziomu Conora McGregora , ale z łatwością mógłby osiągnąć podobny status gwiazdy, jak powiedzmy Israel Adesanya czy Islam Makhachev.

Jednak O’Malley po prostu nigdy wcześniej nie był w tak stresującej sytuacji, co oznacza, że ​​musi mieć dużo na głowie.

Z drugiej strony Sterling jest przyzwyczajony do tego, że zarówno UFC, jak i niektórzy fani skreślają go na straty. Prawdopodobnie nie będzie nawet odczuwał presji w starciu z przeciwnikiem, który realistycznie nie jest tak sprawdzony jak Henry Cejudo czy TJ Dillashaw.

Z całą presją na ramionach O’Malley mógł więc zwiędnąć w tej walce, pozwalając Sterlingowi przejść do zwycięstwa.

#2. Aljamain Sterling nie jest złym napastnikiem

Aljamain Sterling to bardzo niedoceniany napastnik
Aljamain Sterling to bardzo niedoceniany napastnik

W najbardziej prymitywnym sensie można argumentować, że walka o tytuł wagi koguciej UFC pomiędzy Aljamainem Sterlingiem a Seanem O’Malleyem jest klasycznym starciem napastnika z grapplerem.

Zasadniczo Sterling będzie starał się sprowadzić O’Malleya na ziemię i polować na poddanie, podczas gdy „Sugar” będzie miał nadzieję utrzymać wszystko w pozycji stojącej i strzelać do mistrza z dystansu.

Mimo to niesprawiedliwe byłoby odpisywanie na straty umiejętności Sterlinga.

„The Funk Master” nigdy nie powalił przeciwnika na nogi w UFC, z dwoma zwycięstwami przez TKO w parterze. Jest jednak bardziej niż zdolnym napastnikiem, szczególnie jeśli chodzi o użycie kopnięć.

Sterling woli używać uderzeń, aby ustawić swoje obalenia, ale jeśli spojrzysz na statystyki, dość często można zobaczyć, jak pokonuje swoich wrogów na nogach.

Właściwie w walkach, które opuściły pierwszą rundę, jedynym przeciwnikiem, który go pokonał ze statystycznego punktu widzenia, był Petr Yan. Na przykład przeciwko kickbokserowi Jimmiemu Riverze Sterling zadał łącznie 101 znaczących ciosów przeciwko 24 w drugą stronę.

Utrzymanie tej walki w stójce byłoby dla Sterlinga niezwykle ryzykowne, ponieważ O’Malley ma znacznie większą moc w swoich strzałach i może znokautować każdego. Jeśli jednak walka nie zakończy się od razu, niesprawiedliwe byłoby skreślenie „The Funk Master” – oznacza to, że on również miałby szansę wygrać pojedynek.

# 1. Aljamain Sterling jest najlepszym grapplerem w wadze koguciej

Grappling Aljamaina Sterlinga jest absolutnie na najwyższym poziomie
Grappling Aljamaina Sterlinga jest absolutnie na najwyższym poziomie

Być może największym powodem, dla którego wierzymy, że Aljamain Sterling wygra tę walkę, są jego niesamowite umiejętności grapplingu. Mówiąc prościej, „The Funk Master” to najlepszy grappler w dywizji koguciej, bez wyjątku.

Sterling jest nie tylko absolutnie fantastycznym zapaśnikiem, ale z perspektywy jiu-jitsu jest również fenomenalny. Jeśli bierze przeciwnika plecami, jest prawie niemożliwy do otrząśnięcia się i zazwyczaj znajdzie sposób, by go podporządkować.

Dowody na to można zobaczyć w całej jego ośmiokątnej karierze. W swojej ostatniej walce Sterling czterokrotnie obalił złotego medalistę olimpijskiego z 2008 roku, Henry’ego Cejudo , i cieszył się czterema minutami pełnej kontroli na ziemi.

W 2020 roku został jedynym mężczyzną, który pokonał Cory’ego Sandhagena , doskonałego grapplera, a także uziemił Petra Yana i zdominował go w parterze w ich drugiej walce w 2022 roku.

Jak wypada grappling Seana O’Malleya? Z tego, co widzieliśmy o „Sugar”, jest zdecydowanie utalentowany na macie i był na tyle odważny, aby wziąć udział w wielu godnych uwagi zawodach grapplingowych.

Jednak jest także brązowym pasem w brazylijskim jiu-jitsu, podczas gdy Sterling jest czarnym pasem, a także godne uwagi jest to, że jego trener grapplingu – Augusto Mendes – został wybielony przez „The Funk Master” na ziemi podczas ich starcia w 2017 roku.

Zasadniczo szanse na to, że O’Malley pokona Sterlinga w parterze, są niewielkie, a ta walka prawdopodobnie trafi na matę przynajmniej raz. Biorąc to pod uwagę, trudno jest uznać, że Sterling nie wygrywa.

Dodaj komentarz

Twój adres e-mail nie zostanie opublikowany. Wymagane pola są oznaczone *