5 graczy prowadzących kursy na MVP All-Star NBA 2024 z udziałem Anthony’ego Edwardsa, Jaysona Tatuma i nie tylko
Być może najbardziej prestiżowym wyróżnieniem corocznego weekendu All-Star jest nagroda MVP NBA All-Star . Po niespodziewanej śmierci Kobe Bryanta NBA postanowiła uhonorować go, zmieniając nazwę nagrody na jego imię. Bryant jest także razem z Bobem Pettitem z największą liczbą MVP All-Star (cztery).
W tym sezonie kilka młodych gwiazd ligi ma szansę zdobyć nagrodę Kobe Bryanta MVP meczu NBA All-Star. Oto piątka najlepszych graczy, którzy mają szansę na zwycięstwo.
5 graczy prowadzących kursy na MVP All-Star NBA 2024
#5. Anthony Edwards (+1000)
Gdybyśmy zapytali Anthony’ego Edwardsa , mógłby powiedzieć, że to jego pierwszy oficjalny skinienie głową w meczu All-Star. Nie uważa, że jego zeszłoroczny wybór się liczy, ponieważ został wybrany jako jeden z zastępców kontuzjowanego All-Stars.
W tym sezonie jest jednym z rezerwowych i może już zrobić duży sukces. Ze względu na jego znakomitą grę w tym sezonie bukmacherzy faworyzują go jako piątego zawodnika z największym prawdopodobieństwem zdobycia nagrody MVP All-Star NBA.
#4. Steph Curry (+800)
Steph Curry nie dostała się w tym sezonie do All-Star po tym, jak w głosowaniu zajęła trzecie miejsce. Niezależnie od tego i tak został wybrany do rezerwy ze względu na swoją niezmiennie znakomitą grę, która równie dobrze mogła być jedyną rzeczą utrzymującą Golden State Warriors na powierzchni.
Mimo że jest rezerwowym, oczekuje się, że będzie miał spore szanse na zostanie MVP meczu All-Star. Dzieje się tak dzięki jego zdolności do zdobywania wiader według własnego uznania w najbardziej ekscytujący sposób.
#3. Jayson Tatum (+800)
Niezwykle duży szacunek, jaki gwiazda Boston Celtics, Jayson Tatum, darzył Kobe Bryanta, jest dobrze udokumentowany. W związku z tym wypadałoby, aby zdobył nagrodę nazwaną imieniem swojego idola.
Tatum został MVP zeszłorocznego meczu All-Star po tym, jak zanotował double-double składające się z 55 punktów i 10 zbiórek. Nie ma powodu sądzić, że nie rozegra kolejnego ważnego meczu, kontynuując pogoń za dziedzictwem Kobego.
#2. LeBron James (+700)
LeBron James bił ostatnio tak wiele rekordów, że podczas tegorocznego meczu All-Star może powalczyć o jeszcze jeden. Ma na swoim koncie trzy nagrody MVP All-Star NBA i jest o krok od remisu z Bryantem i Pettitem.
39-letnia gwiazda ma w tym sezonie zaciętą rywalizację o nagrodę. Pozostaje jednak jednym z największych talentów ligi i może zapewnić fanom występ godny jego czwartego tytułu MVP All-Star NBA.
#1. Giannis Antetokounmpo (+600)
Giannis Antetokounmpo ma za sobą kolejny świetny sezon, notując średnio 30,8 punktu, 11,2 zbiórki i 6,4 asysty na mecz. W przeważającej części „Grecki dziwak” wydawał się nie do zatrzymania, nawet gdy obrona próbowała go powstrzymać.
Jeśli robi to w meczach, w których gra się w obronie, wyobraźcie sobie, jak duży wpływ mógłby mieć na mecz, w którym zazwyczaj nie ma żadnej obrony. Jest uważany za najbardziej prawdopodobnego MVP All-Star NBA w tym roku, a jeśli wygra, będzie to jego drugi mecz.
Dodaj komentarz