5 najbardziej kultowych pierwszych triple-double z udziałem Tyrese’a Haliburtona vs Celtics
Dzisiejszy triple-double Tyrese Haliburton był kultowym momentem, który ugruntuje się w historii NBA. Był to pierwszy przypadek, gdy zawodnik zanotował triple-double w inauguracyjnym turnieju śródsezonowym. Był to także pierwszy występ wschodzącej supergwiazdy Indiana Pacers.
Najlepszy atak w lidze rzucił się na rywali. Pacers pokonali Boston Celtics w pierwszej połowie i wygrali mecz. Są pierwszą drużyną, która dotarła do półfinału najnowszego, olśniewającego dodatku NBA.
Pacers wygrali mecz dzięki wysiłkowi zespołowemu, w którym siedmiu zawodników zdobyło dwucyfrową liczbę punktów. Najważniejszym punktem meczu był jednak występ ich wschodzącej gwiazdy. Pierwszy niszczyciel czołgów Tyrese’a zapada w pamięć. Ale ile razy w NBA fani widzieli bardziej kultowe pierwsze triple-double?
5 najbardziej kultowych triple-double w historii NBA
#5. Michaela Jordana
Oczywiście żadna lista wielkich czynów w NBA nie jest pomijana bez wzmianki o Michaelu Jordanie. Pierwszy niszczyciel czołgów legendy Bulls był równie kultowy jak on.
Zanotował niezłe statystyki: 35 punktów, 14 zbiórek i 15 asyst. Oprócz tego zanotował w meczu trzy przechwyty i blok! Ile lat miał Michael, kiedy to zrobił? 21 lat!
To uczyniłoby go jednym z najmłodszych, który zarejestrował niszczyciela czołgów, i chociaż może nie jest rekordzistą, to same statystyki zapierają dech w piersiach.
#4. Josha Giddey’a
Następny na liście jest najmłodszy gracz, który zarejestrował niszczyciela czołgów, Josh Giddey. Australijczyk może nie pojawia się w wiadomościach z właściwych powodów, ale jego gra zawsze była na światowym poziomie.
Pełen talentu obrońca OKC miał zaledwie 19 lat i 84 dni, kiedy zanotował 17 punktów, 13 zbiórek i 14 asyst. Co bardziej zdumiewające, to on zajmuje wszystkie cztery czołowe miejsca, aby najmłodszy gracz mógł zanotować triple-double.
#3. Anthony’ego Davisa
Gwiazda Lakers jest po prostu supergwiazdą, ale nadal istnieją drobne wątpliwości co do jego ogólnych umiejętności. Jego pierwszy i jedyny triple-double jest jednym z najbardziej wyjątkowych w historii NBA.
Anthony Davis zanotował gigantyczne 25 punktów, 11 zbiórek i 10 bloków w 2018 roku. TD mógł ponieść porażkę, ale pozostaje to jego jedyna. Davis należał do wybranej grupy PF i centrów, którzy zarejestrowali niszczyciela czołgów bez asysty. Dołączył do takich osobistości jak Dwight Howard, Shaquille O’Neal i David Robinson, aby odnotować taką statystykę.
Kolejną zabawną ciekawostką jest to, że Davis nagrał niszczyciel czołgów w swoje 25. urodziny!
#2. Wilta Chamberlaina
Być może największy odstający wynik, jeśli chodzi o statystyki NBA, Wilt Chamberlain był jedyny w swoim rodzaju. I oczywiście możesz się spodziewać, że jego pierwsze w historii triple-double byłoby jedyne w swoim rodzaju.
Pierwsze triple-double Chamberlaina zanotował w wieku 26 lat, ale było to zdecydowanie najbardziej wyjątkowe, ponieważ był to 50-punktowy niszczyciel. „Wilt The Stilt” zanotował imponujące 51 punktów, 29 zbiórek i 11 asyst.
Jeszcze bardziej zdumiewające jest to, że tylko jeden zawodnik od tamtej pory zanotował 50-punktowy niszczyciel i 20 zbiórek; Luka Doncić.
#1. Tyresa Haliburtona
Być może najbardziej wyjątkowym triple-double na tej liście jest TD Tyrese’a Haliburtona w nocy 4 grudnia. W pierwszym meczu pucharowym inauguracyjnego turnieju śródsezonowego Hali zanotował pierwszego niszczyciela turnieju.
Co więcej, jest dopiero trzecim graczem, który bez straty uzyskał wynik 25-10-10 lub więcej. Przechodzący uczony zasiada na tronie najbardziej wszechstronnego przechodnia w NBA i przy okazji przygotowuje kampanię na tytuł MVP.
Ciężka praca Tyrese pomogła Pacers, drużynie obecnie walczącej o awans, do półfinału i udania się do Las Vegas.
Jego pierwszy niszczyciel czołgów pozostanie jednym z najbardziej kultowych w historii NBA, jeśli nie najbardziej.
Dodaj komentarz