5 najbardziej zaskakujących decyzji trenera Golden State Warriors Steve’a Kerra w sezonie 2023–24 w kluczowych momentach
Steve Kerr z drużyny Golden State Warriors jest jednym z najwybitniejszych głównych trenerów w historii NBA. Kerr poprowadził Warriors do czterech mistrzostw NBA od czasu przejęcia zespołu w 2014 roku. Jednak zmagania Warriors w tym sezonie uwypukliły pewne błędy Kerra w decydującym momencie.
Zanim jednak do tego dojdziemy, 58-letniemu głównemu trenerowi nie udało się uwolnić od gry w ataku ruchowym, gdy liga zaczęła wprowadzać zmiany w jego składzie. Bardziej zaskakujące jest to, że nadal chce szybko grać ze starzejącymi się gwiazdami, a nawet nie udało mu się pozyskać dużego zawodnika poza sezonem.
Kolejnym rażącym problemem w podejmowaniu decyzji przez Kerra w tym sezonie jest zbytnia lojalność wobec gwiazd Klaya Thompsona i Andrew Wigginsa. Zagrali okropnie przez pierwsze dwa miesiące sezonu i być może lepiej byłoby przenieść ich na ławkę rezerwowych. Mają grupę młodych chłopaków gotowych do gry i być może pomogą drużynie wygrywać więcej meczów.
5 najbardziej zaskakujących decyzji trenera Golden State Warriors Steve’a Kerra w tym sezonie w kluczowych momentach
Golden State Warriors zajmują obecnie 11. miejsce w tabeli NBA z bilansem 10-14 po trzeciej porażce z rzędu w czwartkowy wieczór. Warriors słabo poradzili sobie z LA Clippers, którzy zmierzają w przeciwnym kierunku i mają passę sześciu zwycięstw z rzędu.
W związku z tym przyjrzyjmy się pięciu najgorszym jak dotąd decyzjom Steve’a Kerra w kluczowych momentach sezonu NBA 2023–24.
#5 – Benching Brandin Podziemski vs. Clippers – Dec. 14
Brandin Podziemski był w tym sezonie objawieniem Golden State Warriors. Podziemski rozegrał kilka dobrych meczów i Steve Kerr słusznie nagrodził go minutami. W czwartkowy wieczór walczył z LA Clippers, strzelając 2 z 11 trafień z gry.
Kerr zdusił go na około cztery minuty przed końcem meczu i sprowadził Chrisa Paula. W tamtym momencie mogła to być dobra decyzja, ale byłoby lepiej, gdyby zaufał debiutantowi. Mogło to zdziałać cuda dla pewności siebie Podziemskiego i być może pomóc im w dalszej części sezonu.
#4 – Nie faulował Chet Holmgren vs. Thunder – 18 listopada
Golden State Warriors byli na najlepszej drodze do zwycięstwa nad OKC Thunder 18 listopada. Andrew Wiggins oddał rzut za trzy punkty na 1,6 sekundy przed końcem regulaminowego czasu gry i dał Warriors prowadzenie 117-114.
Steve Kerr mógł poinstruować swoich zawodników, aby faulowali zaraz po wbiciu piłki, co mogłoby zapobiec kolejnej stracie. Zamiast tego Chet Holmgren oddał efektowny strzał zza łuku i wymusił dogrywkę. Thunder wyszli na prowadzenie w dodatkowej sesji i zapewnili sobie zwycięstwo.
#3 – Brak lepszego obrońcy w meczu Paul George vs. Clippers – 2 grudnia
2 grudnia Golden State Warriors prowadzili aż o 22 punkty nad LA Clippers. Clippers nigdy się nie poddali i walczyli, aby na około 15 sekund przed końcem meczu zmniejszyć prowadzenie do dwóch punktów. Paul George z zimną krwią oddał rzut za trzy punkty nad Klayem Thompsonem i zapewnił Clippers prowadzenie 113-112.
Steve Kerr mógł postawić na George’a lepszego obrońcę, takiego jak Jonathan Kuminga, Draymond Green czy Moses Moody. Thompson był kiedyś jednym z najlepszych obrońców obwodowych w NBA, ale nie jest już skuteczny na tej części boiska. George mógłby nie trafić w strzał, gdyby był na nim lepszy obrońca.
#2 – Nie wyeliminowanie Draymonda Greena vs. Clippers – 2 grudnia
Po tym, jak Paul George trafił za trzy punkty nad Klayem Thompsonem, Golden State Warriors mieli szansę wygrać mecz. Na 8,9 sekundy przed końcem Steph Curry miał piłkę w rękach, a strzegł Kawhi Leonard. Na dwie sekundy przed końcem Curry’ego spotkała podwójna drużyna, więc musiał podać piłkę.
Draymond Green nie bez powodu otworzył piłkę w rzucie rożnym i nie było zaskoczeniem, że nie trafił w sygnalizator. Steve Kerr mógł zamiast Greena postawić Dario Saricia, a nawet Jonathana Kumingę. Russell Westbrook był w stanie wycofać się, by pomóc bronić Curry’ego, ponieważ wiedział, że Green ma większe szanse na spudłowanie niż oddanie strzału.
#1 – Pokonanie Mosesa Moody’ego vs. Kings – 28 listopada
Golden State Warriors mieli kolejną ogromną przewagę, która straciła 28 listopada w meczu z Sacramento Kings. Przewaga Warriors zniknęła na początku czwartej kwarty, ale Moses Moody przywrócił im przewagę, zdobywając 11 punktów w tej kwarcie.
Jednak Steve Kerr w niewytłumaczalny sposób pokonał Moody’ego na korzyść Andrew Wigginsa na około cztery minuty przed końcem meczu. Kings po raz kolejny wściekle zaczęli atakować w końcówce meczu, a Malik Monk oddał zwycięski strzał nad Wigginsem i zwyciężył 124-123.
Dodaj komentarz