5 najlepszych obrońców dostępnych przed ostatecznym terminem wymiany NBA z udziałem Zacha LaVine’a & więcej
W miarę jak zbliża się termin wymiany kontraktów NBA, coraz więcej graczy będzie odnajdywać swoje nazwiska w plotkach. Ponieważ gra skupia się bardziej na obwodzie niż kiedykolwiek wcześniej, pozycja strażnika jest zawsze obszarem, w którym drużyny chcą się ulepszyć.
15 grudnia nieoficjalnie rozpoczął się sezon handlowy w lidze. Od tego dnia większość graczy, którzy podpisali kontrakty poza sezonem, będzie mogła zostać zawarta kontraktem. W tym roku ostateczny termin handlu w NBA upływa 8 lutego o godzinie 15:00. Czas wschodni.
Ponieważ termin szybko się zbliża, oto niektórzy z najlepszych graczy na pozycjach defensywnych, którzy są dostępni.
Najlepsi obrońcy dostępni przed ostatecznym terminem handlu NBA:
5) Tyus Jones, Washington Wizards
Ta lista zaczyna się od Washington Wizards obrońcy Tyusa Jonesa. Ponieważ jego zespół ma jeden z najgorszych rekordów w Konferencji Wschodniej, jego nazwisko zaczęło pojawiać się w młynie plotek.
Jones (27 l.) jest bardzo szanowanym obrońcą w lidze. Obecnie notuje średnio 12,3 punktu i 5,4 asyst, a trafia 42,6% z trzech. Chociaż Jones jest solidnym rozgrywającym, który może pomóc każdej drużynie, jest pewien haczyk. Jego umowa wygasa w tym sezonie i wiele drużyn z pewnością będzie próbowało pozyskać go na podstawie przyzwoitego kontraktu z bezpłatną agencją.
4) DeMar DeRozan, Chicago Bulls
Następny w kolejce jest inny zawodnik, któremu kończy się kontrakt, DeMar DeRozan z Chicago Bulls. Nawet jeśli sytuacja w zespole uległa niewielkiej zmianie, były All-Star nadal mógł zostać przeniesiony przed ostatecznym terminem wymiany zawodników w NBA.
DeRozan nadal gra na poziomie All-Star, notując średnio 22,3 punktu, 3,8 zbiórki i 5,4 asysty. Jednak ze względu na swój wiek i kontrakt ma sens jedynie jako cel dla rywalizujących drużyn poszukujących większej siły ognia.
3) Zach LaVine, Chicago Bulls
Następne w kolejce jest największe nazwisko dostępne przed ostatecznym terminem wymiany zawodników w NBA, Zach LaVine. Odkąd pojawiły się doniesienia, że jest on otwarty na transfery zespołów, dla dwukrotnego All-Stara nie powstał zbyt duży rynek.
Podobnie jak DeRozan, LaVine ma największe znaczenie dla zespołu, który chce pokonać garb. Jedyną różnicą jest jego kontrakt. Jakikolwiek zespół go pozyska, będzie musiał zapłacić pokaźną sumę pieniędzy. LaVine ma kontrakt na kolejne trzy sezony, a jego roczna pensja wynosi ponad 40 milionów dolarów.
2) Immanuel Quickley z New York Knicks
W ciągu ostatnich dwóch lat Immanuel Quickley wyrósł na jednego z szóstych najlepszych zawodników w NBA. Ponieważ latem tego roku przejdzie do bezpłatnej agencji, New York Knicks mogą chcieć go przenieść przed ostatecznym terminem handlu w NBA.
Jak dotąd w tym sezonie 24-latek notuje średnio 14,7 punktu, 2,8 zbiórki i 2,6 asysty przy 37,7% celnych strzałów z dystansu. Nawet gdy jego umowa dobiegała końca, pozyskanie go teraz byłoby korzystne dla każdego zespołu.
Handel dla niego oznacza teraz także uzyskanie praw do ptaków, które mogą się przydać poza sezonem. Pozwoliłoby to każdemu zespołowi dopasować dowolną ofertę, jaką otrzyma na otwartym rynku.
Jako obiecujący młody obrońca przygotowujący się do wkroczenia w szczyt swojej kariery, Quickley może wzbudzić duże zainteresowanie w całej lidze.
1) Dejounte Murray, Atlatna Hawks
W sytuacji, gdy Atlanta Hawks nadal boryka się z problemami, Dejounte Murray może być jednym z największych nazwisk przeniesionych przed ostatecznym terminem handlu w NBA. Już zaczęły pojawiać się doniesienia, że można go rozprawić.
Jako były zawodnik All-Star, w nadchodzących tygodniach Murray może stworzyć spory rynek zbytu. Oprócz tego, że notował średnio 20,3 punktu i 5,4 asyst, znacznie poprawił się także w zakresie rzutów za trzy punkty. Co najważniejsze, jego obrona obwodowa na wysokim poziomie sprawia, że stanowi zagrożenie po obu stronach boiska.
Patrząc na jego kontrakt, Murray będzie obowiązywać przez cztery lata i będzie wart 114 milionów dolarów w przyszłym sezonie. Jego pensja będzie rozsądna i wyniesie około 24–28 milionów dolarów rocznie. Biorąc pod uwagę jego dwustronną grę i długoterminową umowę, Murray może być idealnym celem dla kilku rywalizujących ze sobą drużyn.
Dodaj komentarz