4 rzeczy, które Sheamus może zrobić, jeśli wróci do WWE przed WrestleManią 40 – ożywienie starej postaci, ponowne spotkanie z byłym partnerem
Sheamus leży na półce od czasu porażki z Edgem, obecnie znanym jako Adam Copeland, w ostatnim meczu WWE The Rated-R Superstar. Celtycki wojownik doznał poważnej kontuzji barku, która wykluczyła go z gry na ringu na dłuższy czas.
Jednak były mistrz WWE poczynił znaczne postępy w powrocie do zdrowia. Jeśli jego aktywność w mediach społecznościowych coś wskazuje, być może prędzej czy później wróci na ring .
Irlandzka gwiazda będzie potrzebowała nowego kierunku po swoim powrocie, szczególnie jeśli okaże się to przed WrestleManią 40. Poniżej znajdują się cztery potencjalne opcje dla Sheamusa po jego ponownym pojawieniu się w organizacji działającej w Stamford.
#4. Sheamus mógłby powrócić jako obcas z irokezem i splecionymi włosami
Pod koniec 2014 roku Sheamus wziął sobie przerwę w WWE. Wrócił kilka miesięcy później, w noc po WrestleManii 31, przed jedną z najbardziej hałaśliwych publiczności.
Większość dezaprobaty dotyczyła nowego wyglądu weterana, gdy Celtycki wojownik powrócił z irokezem i splecionymi włosami. Hałaśliwa publiczność odważnie skandowała: „Wyglądasz głupio”, co towarzyszyło fanom przez cały bieg po piętach.
Kilka dni temu irlandzka gwiazda drażniła się na Instagramie z powrotem tej samej postaci , dodając podpis: „Nie. Wyglądasz głupio. Może to być subtelna zapowiedź ogromnej zmiany.
#3. 46-letnia gwiazda ponownie łączy siły z The Brawling Brutes
Brawling Brutes szybko weszli w spiralę upadku i rozpadli się, gdy ich przywódca upadł z powodu kontuzji barku, która nastąpiła w nieodpowiednim momencie. Ridge Holland przeszedł do NXT, podczas gdy Butch powrócił do swojego chwytu „Bruiserweight” i założył drużynę z Tylerem Bate.
Sheamus był spoiwem spajającym The Brawling Brutes, a były mistrz WWE powinien być uznawany za dużą część sukcesów zespołu. Jednakże Celtycki Wojownik może nie być zbyt zadowolony z działań swoich protegowanych podczas jego nieobecności.
Irlandzka gwiazda przynajmniej do pewnego stopnia oswoiła dzikie zwierzę w „Bruiserweight”, co dało początek „Butchowi”. Holland również mógł zaginąć bez przewodnictwa 46-letniego weterana.
W ten sposób mógł podjąć próbę zreformowania swojego rozbitego plemienia. To naturalnie oznaczałoby wyjazd do NXT i pojawienie się młodych głów z Tylerem Bate, co mogłoby doprowadzić do intrygujących wydarzeń.
#2. Sheamus kontra Bobby Lashley
Sheamus i Bobby Lashley to obecnie dwaj z najbardziej doświadczonych weteranów głównego składu. Wnoszą na ring mnóstwo doświadczenia, a ich style zapaśnicze, bolesne połączenie czystej siły i szalonego atletyzmu, są dość podobne.
Ci dwaj tytani gry mają jednak mieć ostateczny, rozbudowany program. Ich ścieżki krzyżowały się wielokrotnie, ale ich starcia nie były zbyt intensywne i emocjonujące, ponieważ były to przypadkowe pojedynki telewizyjne.
Ponieważ obu mężczyznom brakuje jasnego kierunku zmierzania do WrestleManii 40, Triple H mądrze będzie połączyć ich w zabawny feud w środkowej części karty, który może mieć ogromne implikacje w sezonie po WrestleManii, na przykład wyłonienie nowego pretendenta do świata tytuł.
#1. Celtycki wojownik kontra generał pierścienia w meczu ostatniej szansy
Sheamus osiągnął wszystko, co było do osiągnięcia w WWE, poza zdobyciem Intercontinental Championship i wejściem do elitarnego klubu Grand Slam Champions.
Problem w tym, że upragniony tytuł jest obecnie owinięty wokół pasa Gunthera , który dzierży go przez ponad 600 dni w ramach najdłuższego i najbardziej dominującego panowania w mistrzostwach w prestiżowej historii pasa.
Irlandczyk wielokrotnie walczył o mistrzostwo interkontynentalne i za każdym razem mu się to nie udawało. Można jednak argumentować, że Sheamus może być najtwardszym przeciwnikiem Gunthera, ponieważ weteran doprowadził Generała Pierścienia do granic możliwości.
Fani uwielbiają to za każdym razem, gdy dwaj zagorzali gracze wchodzą na ring. Ich mecz na Clash at the Castle w 2022 roku był legendarny. Co więcej, The Celtic Warrior jest sentymentalnym faworytem, a publiczność za każdym razem jednoczy się z nim.
Ostatnie starcie pomiędzy Guntherem i Sheamusem na WrestleManii 40 byłoby wspaniałym sposobem na zakończenie dobrze przyjętej rywalizacji.
Dodaj komentarz