4 oznaki, że WWE WrestleMania XL będzie lepsza niż WrestleMania 39

4 oznaki, że WWE WrestleMania XL będzie lepsza niż WrestleMania 39

WWE Road to WrestleMania XL staje się z każdym dniem coraz wyraźniejsza. Wszystkie cztery mecze o tytuł mistrza świata są już ustawione i zasiane są nasiona na kilka kolejnych potencjalnych starć podczas The Show Of Shows. Firma promuje tegoroczną Galę Nieśmiertelnych jako największą w historii i może tak być.

Zeszłoroczna edycja „Mani” była powszechnie uważana za jedną z najlepszych w historii, jednak tegoroczna zapowiada się na jeszcze lepszą. Program w Filadelfii jest na dobrej drodze, aby prześcignąć swojego poprzednika w Hollywood dzięki kilku wymownym wskazówkom.

Oto cztery oznaki poprawy WWE WrestleMania XL podczas 39. edycji The Showcase of the Immortals.

#4 WWE WrestleMania XL będzie pierwszą bez udziału Vince’a McMahona

Ostatnie półtora roku było burzliwym czasem dla WWE, zwłaszcza jeśli chodzi o Vince’a McMahona . Wieloletni właściciel firmy został zmuszony do odejścia z obowiązków twórczych i wykonawczych w lipcu 2022 r., po czym powrócił do tych ostatnich na początku 2023 r. Miało to ułatwić sprzedaż promocji firmie Endeavour, tworząc TKO Group Holdings, w której McMahon był dyrektorem najwyższego szczebla .

Na początku tego roku były prezes wykonawczy TKO został dotknięty niepokojącymi zarzutami dotyczącymi handlu ludźmi w celach seksualnych, co doprowadziło do jego rezygnacji z kierownictwa firmy.

Tym razem wydaje się, że następuje ostateczne rozstanie między promocją ze Stamford a prawdopodobnie najbardziej wpływową postacią w jej historii. W rezultacie WrestleMania XL będzie pierwszą od dłuższego czasu, na której nie będzie widać jego cienia.

Poprawiło to morale wielu fanów wydarzenia, a przychody ze sponsoringu mogą osiągnąć rekordową liczbę. Przecież pierwszy dzień sprzedaży biletów na imprezę w Filadelfii pobił rekord ustanowiony przez widowisko na stadionie So-Fi.

#3 WWE WrestleMania XL będzie miała więcej gwiazdorskiej mocy niż jej poprzedniczka

WWE WrestleMania 39 była niesamowitym wydarzeniem z dużą mocą gwiazd. John Cena, Brock Lesnar, Roman Reigns, Charlotte Flair i inni uświetnili wydarzenie, zapewniając publiczności stadionu SoFi niezapomniane wrażenia. Jednakże WrestleMania XL może zakończyć się nawet na tym poziomie gwiezdnego pyłu (cody, to nie zamierzona gra słów).

W głównym wątku fabularnym pojawi się The Rock , prawdopodobnie największa gwiazda filmowa ostatniej dekady. Co więcej, tacy gracze jak Cody Rhodes, Rhea Ripley i IYO WeY przybędą na Lincoln Financial Field ze znacznie większą mocą gwiazd niż rok temu.

Ponieważ Randy Orton będzie brał udział w zawodach, a CM Punk będzie potencjalnym gospodarzem lub komentatorem wydarzenia, moc gwiazd będzie ogromna. Wreszcie, nowy tytuł mistrza świata wagi ciężkiej zadebiutuje na The Show Of Shows. Filadelfia będzie świadkiem o jeden mecz o mistrzostwo świata więcej niż Hollywood. Może to sprawić, że tegoroczna karta będzie większa niż 2023.

#2 WrestleMania XL prawdopodobnie sprawi, że więcej gwiazd WWE otrzyma długo oczekiwane momenty

WrestleMania 39 dostarczyła światu WWE kilka niesamowicie oczyszczających momentów. Po pierwsze, Rhea Ripley w końcu stała się czołową gwiazdą dywizji kobiet, zdetronizując Charlotte Flair jako mistrzyni kobiet SmackDown. Następnie Sami Zayn i Kevin Owens zakończyli rekordowy bieg The Usos jako Undisputed Tag Team Champions niezwykle emocjonującym zwycięstwem.

Historyczny mecz ojca z synem drużyny Mysterios był niezapomniany i przekroczył oczekiwania na stadionie SoFi, ale Lincoln Financial Field mógł osiągnąć jeszcze więcej.

Drew McIntyre i Bayley w końcu mogli przeżyć długo oczekiwane chwile manii, podczas gdy Jimmy i Jey mogli spełnić swoje dziecięce marzenie o zmierzeniu się na największej scenie ze wszystkich.

Gdzie indziej mogliśmy zobaczyć, jak LA Knight i Chad Gable zdobywają swoje pierwsze główne tytuły w grze pojedynczej w firmie, pokonując odpowiednio Logana Paula i Gunthera. Awesome Truth potencjalnie zdobędzie największy rozgłos weekendu, jeśli zdetronizują Finna Balora i Damiana Priesta jako Undisputed Tag Team Champions. I oczywiście największy ze wszystkich…

#1 Cody Rhodes może w końcu zakończyć swoją historię na WWE WrestleMania XL

WrestleMania to i zawsze była wciągająca historia, klasyczne pojedynki i przede wszystkim kultowe momenty. Jako ostatni i najważniejszy mecz gali, wydarzenie główne powinno ucieleśniać tę walkę bardziej niż jakakolwiek inna walka na karcie. Główną atrakcją 39. edycji była walka Cody Rhodes vs. Roman Reigns, która miała wszystko, co powinien mieć headliner „Manii”, z wyjątkiem ukoronowania.

Przejście Reignsa po interwencji The Bloodline pozostawiło gorzki posmak w ustach wielu fanów wychodzących ze stadionu SoFi, ale można to było naprawić na Lincoln Financial Field. Wszystko wskazuje na to, że The American Nightmare zakończy swoją historię w Filadelfii, co zostanie znacznie lepiej przyjęte niż w zeszłym roku. Stworzy to moment, który będzie mógł konkurować z każdym w historii „Manii”.

Jeśli Cody Rhodes zakończy swoją historię na WrestleManii XL, wydarzenie to będzie prawie gwarantowane lepiej przyjęte niż jego bezpośrednia poprzedniczka.

Dodaj komentarz

Twój adres e-mail nie zostanie opublikowany. Wymagane pola są oznaczone *