4 znaki, że The Rock będzie upadkiem Romana Reignsa w WWE
Rok 2024 WWE przeżył dramatyczne wstrząsy. Najpierw rozeszła się wiadomość, że The Rock dołączy do Zarządu TKO, co zszokowało świat. Informacja ta pojawiła się wkrótce po jego powrocie na RAW, gdzie zapowiadał feud z Romanem Reignsem.
Następnie The Rock pojawił się ponownie na Friday Night SmackDown, ale ten został znacznie mniej dobrze przyjęty. Fani byli wściekli, gdy The People’s Champion pozornie ukradł Cody’emu Rhodesowi główne miejsce wydarzenia na WrestleManii.
Na szczęście wkrótce potem sytuacja uległa zmianie i Rhodes będzie miał szansę na tytuł w meczu przeciwko Romanowi Reignsowi. Co więcej, The Rock po raz pierwszy od dziesięcioleci odwrócił się i oficjalnie podpisał kontrakt z The Tribal Chief i The Bloodline.
Chociaż może się wydawać, że to ustawienie czyni Linię Krwi silniejszą niż kiedykolwiek, w rzeczywistości może tak nie być. W szczególności powrót The Rocka do firmy może doprowadzić do upadku The Tribal Chief. W tym artykule przyjrzymy się kilku przyczynom, które mogą się tak okazać.
Poniżej znajdują się cztery znaki, że The Rock będzie upadkiem Romana Reignsa w WWE.
#4. Gwiezdna moc Skały przyćmiewa Wodza Plemienia
The Rock to postać rozpoznawalna na całym świecie. Jest nie tylko jednym z największych nazwisk w historii WWE i wrestlingu, ale także odcisnął swoje piętno w Hollywood. Dotyczy to zarówno dużego, jak i małego ekranu.
Poza pracą w WWE, telewizji i filmach, The Rock ma własną firmę produkcyjną, pomaga w prowadzeniu United Football League i ma ogromny wpływ na media społecznościowe. Jego gwiazdorska moc przyćmiewa wszystkich innych w zapasach, nawet Logana Paula.
Nie tylko ma ogromne imię, ale jego prezencja jest niezrównana. W rezultacie Roman Reigns czuje się jak drugi banan. Roman zawsze czuł się niekwestionowaną megagwiazdą firmy, zwłaszcza od 2020 roku. Teraz aura Wodza Plemienia została przekroczona, co może doprowadzić do jego upadku w awansie.
#3. Jest członkiem zarządu WWE i TKO
Chociaż rok 2024 był rokiem wielu ważnych wiadomości dla WWE, a minęły jeszcze dwa miesiące, rok 2023 był prawdopodobnie najbardziej wpływowym rokiem w historii firmy. Ostatecznie było to spowodowane jednym głównym czynnikiem: Endeavour.
WWE i Endeavour połączyły się, co ostatecznie doprowadziło do powstania TKO Group Holdings, oddziału zarówno World Wrestling Entertainment, jak i UFC. Oznacza to, że McMahon nie jest już właścicielem firmy ani nią nie zarządza. Co ciekawe, The Rock ma teraz większą władzę niż ktokolwiek o imieniu McMahon.
Mistrz Ludowej dołączył do Zarządu TKO na początku tego roku. Jest to nie tylko ogromne wydarzenie dla firmy, ale ma także wpływ na Romana Reignsa . Twierdzi, że jest Głową Stołu, ale w rzeczywistości Skała jest teraz szefem Romana. Może to oznaczać, że jego czas na szczycie zbliża się wielkimi krokami. Przynajmniej jego rola może zostać zmniejszona.
#2. Roman Reigns przez lata znęcał się nad The Bloodline
Kolejny znak, że powrót The Rocka do WWE może oznaczać zagładę dla Romana Reignsa, tak naprawdę ma niewiele wspólnego z samym The People’s Championem. Zamiast tego jego powrót może spowodować poważną zmianę dla pozostałych członków The Bloodline.
Obecnie w skład grupy wchodzą Roman Reigns, The Rock, Solo Sikoa, Jimmy Uso i Paul Heyman . Zarówno Jey Uso, jak i Sami Zayn byli kiedyś w grupie. Warto zauważyć, że Roman znęcał się nad Jeyem, Jimmym i Samim werbalnie, a czasami fizycznie, co prowadziło do udręki emocjonalnej.
Teraz, gdy The Rock tu jest, pozostali członkowie The Bloodline mogą zobaczyć kogoś, kto traktuje ich lepiej i zamiast tego będą skłaniać się ku The Rock. Wkrótce Paul Heyman może zostać Mędrcem The Rock. Solo Sikoa może być plemiennym spadkobiercą mistrza ludu.
#1. The Rock ma historię kradzieży frakcji
Chociaż The Rock jest dziś największą gwiazdą świata, jego początki sięgają połowy lat 90-tych. Zadebiutował jako Rocky Maivia i publiczność WWE go nie wspierała. Doprowadziło to do zmiany kierunku, stania się The Rock i dołączenia do The Nation Of Domination.
Farooq był liderem frakcji WWE, w skład której wchodzili także D’Lo Brown, Mark Henry i The Godfather. Kiedy The Rock dołączył do zespołu, był kluczowym członkiem grupy. Z biegiem czasu jednak stał się żądny władzy i zaczął wyrzucać Farooqa ze stajni i zająć jego miejsce jako lidera.
Biorąc pod uwagę jego historię dołączenia do frakcji i przejęcia jej, Roman Reigns powinien być bardzo zaniepokojony. Jeśli wydarzyło się to kilkadziesiąt lat temu, kto powiedział, że nie powtórzy się teraz, gdy The Rock jest jeszcze mądrzejszy i bardziej doświadczony w manipulowaniu ludźmi?
Dodaj komentarz