4 powody, dla których The Rock jest ostatnim członkiem The Bloodline
Saga Bloodline dodała nową zmarszczkę, gdy The Rock sprzymierzył się ze swoją rodziną. Perspektywa rodzinna jest najważniejszym wątkiem w WWE odkąd Roman Reigns zdobył tytuł Universal latem 2020 roku.
W tym czasie rządził WWE SmackDown, mając u boku swoją rodzinę. W tym czasie Usos zdobywali i tracili tytuły Undisputed WWE Tag Team.
Solo Sikoa dołączył do frakcji, aby pomóc zachować tytuł Reignsa. Paul Heyman był rzecznikiem grupy, gdy The Tribal Chief nie pojawiał się w programach.
Najnowsza zmarszczka dotyczy The Rock. To, co zaczęło się jako opozycja, przekształciło się w dołączenie Wielkiego do historycznej frakcji. Kultowa supergwiazda jest prawdopodobnie ostatnim członkiem grupy z czterech kolejnych powodów.
#4 W obecnym składzie nie ma żadnych innych męskich członków rodziny
Do tej pory w The Bloodline znalazły się wyłącznie męskie gwiazdy. Jeśli grupa będzie kontynuować tę procedurę operacyjną, The Rock będzie ostatnim członkiem, który dołączy do grupy.
Nia Jax , Tamina i Naomi również są częścią legendarnej rodziny Anoa’i, ale jak dotąd trzymano je poza fabułą. Tama Tonga był łączony z dołączeniem do WWE po opuszczeniu New Japan Pro-Wrestling.
Zilla Fatu (syn Umagi) i Jacob Fatu są wolnymi agentami. Każdy z nich ma jednak kryminalną przeszłość, która może zniechęcać do zatrudnienia . Przy tak wielu intrygujących gwiazdach w składzie niż kiedykolwiek wcześniej jest oczywiste, że żadna inna gwiazda nie mogłaby się równać z dołączeniem The Rocka do Bloodline.
#3 Członkowie poszli już własnymi drogami
Po tym jak Sami Zayn odszedł z grupy, Jey Uso był kolejnym członkiem, który zaczął działać samodzielnie. Zbliżył się do Zayna i był w konflikcie, gdy grupa dręczyła Honorowego Uce. Ostatecznie oddaliło go to od rodziny.
Kiedy Roman był z dala od telewizji i grupy, Jimmy robił, co chciał, zamiast czekać na instrukcje Wodza Plemienia. Paul Heyman próbował go przekonać, ale Jimmy został upomniany, gdy Roman wrócił.
Jak długo będzie w kolejce? Czy Solo znudzi się byciem Dziedzicem Plemienia? Sami i Jey już uciekli, więc Solo i Jimmy mogli zobaczyć światło i chcieć robić wszystko samodzielnie. The Rock jest również znany z tego, że robi wszystko po swojemu.
#2 Dodawanie członków nie zawsze opłaciło się Romanowi
Początkowo grupa zaczęła obejmować faktycznych członków prawdziwej rodziny Romana. W przeszłości Jey i Jimmy współpracowali z Wodzem Plemienia. Po walce z obydwoma jego kuzynami w końcu doszli do porozumienia.
Sami Zayn zaczynał jako fanboy, który próbował podbić The Bloodline. Kiedy zaczął częściej spotykać się z Jimmym i Jeyem, obaj nawiązali różne relacje z Zaynem.
Solo Sikoa po prostu pojawił się w Cardiff i kosztował Drew McIntyre’a. Chociaż te dodatki opłaciły się w większości punktów, zarówno Jey, jak i Sami doprowadzili do rozbicia grupy. The Rock przewyższa WWE i może wyrządzić jeszcze więcej szkód.
Wychodzi nawet z własną muzyką w fragmentach z The Bloodline. Roman w końcu mógł zdać sobie sprawę, że samo wpuszczanie ludzi do The Bloodline nie opłaca się mu na dłuższą metę.
Dodaj komentarz