36-latek zajmie miejsce Brocka Lesnara w WWE? Badanie możliwości
Brock Lesnar jest legendą WWE, ale być może nigdy więcej nie pojawi się w firmie po tym, jak wspomniano o nim w pozwie złożonym przez Janel Grant przeciwko Vince’owi McMahonowi.
Janel Grant to była pracownica WWE, która oskarżyła Vince’a McMahona i byłego szefa ds. relacji z talentami Johna Laurinaitisa o handel nią w celach seksualnych, gdy firma ją zatrudniała. Pozew najwyraźniej odnosi się do Brocka Lesnara jako supergwiazdy, który również próbował nawiązać stosunki seksualne z Grantem, ale do ich spotkania nie doszło ze względu na niesprzyjającą pogodę. Jeśli oskarżenia okażą się prawdziwe, wcielenie bestii może już nigdy więcej nie pojawić się w promocji.
Mistrz międzykontynentalny Gunther ugruntował swoją pozycję dominującej siły od czasu przybycia do głównego składu. Zdobył mistrzostwo Interkontynentalne od Ricocheta w czerwcu 2022 roku i od tego czasu nie ogląda się za siebie. Ring General mógłby stać się „ Następną wielką rzeczą ” we współczesnym WWE i potwierdzić swoją dominację nad resztą składu.
W szczytowym okresie swojej kariery Brock Lesnar był dziwacznym sportowcem, który wzbudzał strach u swoich przeciwników. Gunther ma teraz tę samą aurę i mógłby stać się jedną z najpotężniejszych gwiazd w składzie, gdyby zdobył główny tytuł w 2024 roku.
Lider Imperium pobił już rekord Honky Tonk Mana jako najdłużej panujący mistrz interkontynentalny w historii, a kolejnym krokiem miałoby być pójście po Undisputed WWE Universal Championship czy World Heavyweight Championship.
Dave Meltzer o Brocku Lesnarze potencjalnym powrocie do WWE
Legendarny dziennikarz wrestlingowy Dave Meltzer skomentował sytuację Brocka Lesnara w firmie i stwierdził, że WWE nie potrzebuje już weterana.
W przemówieniu w Wrestling Observer Radio legendarny dziennikarz wrestlingowy zauważył, że firma ściągnęła z powrotem do firmy ludzi, którzy radzili sobie znacznie gorzej niż Brock Lesnar. Meltzer dodał jednak, że do awansu nie jest potrzebna jedna gwiazdka i mogą zdecydować, że nie będą go sprowadzać z powrotem.
„Myślę, że w przypadku [Brocka] Lesnara mentalność prawdopodobnie jest taka, jak wiesz, ile czasu zajmie, zanim to się skończy? A ponieważ nie był przełożonym, był zamieszany w coś, co było dość torturą. Ale powtarzam, to będzie decyzja, którą podejmą, ale niezależnie od tego, jaką decyzję podejmą w przeszłości, byli ludzie, którzy, mogliby powiedzieć, poradzili sobie o wiele gorzej, niż to, co zostało sprowadzone z powrotem. Oznaczają, że mogą tego nie robić, nie wiem. Nie potrzebują nikogo i nie sądzę, że Lesnar będzie walczył dla kogokolwiek innego” – powiedział.
Świat wrestlingu wciąż próbuje rozpatrzyć oskarżenia pod adresem organizacji i Vince’a McMahona. Czas pokaże, czy w przyszłości na światło dzienne wyjdą kolejne oskarżenia.
Czy myślisz, że Brock Lesnar jeszcze kiedykolwiek pojawi się w telewizji WWE? Zagłosuj w sekcji komentarzy poniżej.
Dodaj komentarz