32-letnia gwiazda WWE może zostać zmuszona do zrzeczenia się tytułu po tragicznej kontuzji partnera
Skład WWE może być najsilniejszy od lat, ale żadna supergwiazda nie jest odporna na kontuzje, gdy wchodzi do kwadratowego koła, aby rywalizować. Lista kontuzji wzrosła w ciągu ostatnich dwóch miesięcy, od połowy Pretty Deadly do Samiego Zayna i Kevina Owensa.
W ostatnim odcinku Monday Night RAW ogłoszono, że Sonya Deville będzie pauzować przez sześć do dziewięciu miesięcy po zerwaniu ACL. Deville po raz pierwszy panowała jako mistrzyni WWE Women’s Tag Team wraz z Chelsea Green w czerwonej marce.
W okresie od 2022 do 2023 tytuł Women’s Tag Team Championship był dwukrotnie opuszczany w ciągu mniej niż roku. Wygląda na to, że w nadchodzących tygodniach tytuł znów będzie do zdobycia.
Niefortunna kontuzja stawia Green w niezręcznej sytuacji, ponieważ ma teraz dwa pasy tytułowe i nie ma partnera w tag teamie, który mógłby ich bronić. WWE może zmusić ją do zrzeczenia się mistrzostwa podczas przerwy Sonyi Deville.
Dlaczego WWE miałoby zmuszać Chelsea Green do oddania tytułu?
Na początku tego roku Chelsea Green wróciła do WWE i ustanowiła rekord podczas meczu Women’s Royal Rumble. Po koncercie stała się stałą bywalczynią czerwonej marki i ostatecznie sprzymierzyła się z Sonyą Deville.
Drużyna Greena i Deville’a pokonała Liv Morgan i Raquel Rodriguez, zdobywając Women’s Tag Team Championship. Był to pierwszy tytuł mistrzowski dla obu z nich w firmie po kilku latach pracy.
Kierownictwo może poprosić Greena o rezygnację z tytułu, ponieważ nie ma nikogo, z kim mogłaby współpracować, aby go obronić. Inną opcją byłoby posiadanie tymczasowego partnera na jakiś czas, zanim Deville wróci po kontuzji.
Niestety, Sonya Deville wypadnie z gry na długi czas, co najprawdopodobniej oznaczać będzie utratę mistrzostwa. Ciekawe, czy firma zdecyduje się ukoronować nowych mistrzów, czy też da Greenowi kolejną szansę.
Co myślisz o Women’s Tag Team Championship? Wyłącz dźwięk w sekcji komentarzy poniżej.
Dodaj komentarz