Trzech potencjalnych zalotników Bulls w pogoni za „umową typu OG Anunoby” dla Alexa Caruso
Chicago Bulls dążą do sfinalizowania trudnej transakcji przed ostatecznym terminem handlu NBA przypadającym na 8 lutego. Według Adriana Wojnarowskiego z ESPN, Bulls chcą zawrzeć „umowę na wzór OG Anunoby’ego”, jeśli w ogóle zdecydują się na wymianę za Alexa Caruso.
Umowa może być zbyt wysoka w stosunku do tego, czego Bulls żądają w zamian za Caruso i innych graczy, których mogliby chcieć uwzględnić w wymianie. Biorąc jednak pod uwagę, co Caruso może wnieść do zespołu, który go wyląduje, nie jest to pomysł niemożliwy do zrealizowania.
Caruso zainteresowane są niektóre drużyny z Konferencji Wschodniej i Zachodniej, które są bliskie pretendenta do play-offów. Brakuje im jednak tylko jednego lub dwóch elementów do dokonania wymiany, a dodanie Caruso mogłoby zapewnić im dodatkowego zawodnika zajmującego się piłką, rzucającego za trzy punkty i, co najważniejsze, defensywnego obrońcę.
Mając to na uwadze, oto trzy zespoły, które nadal mogą chcieć dokonać wymiany za Caruso.
Trzech potencjalnych zalotników Bulls w pogoni za „umową typu OG Anunoby” dla Alexa Caruso
#1. żołnierze złotego Stanu
Na tym etapie sezonu istnieje bardzo mała szansa, że Golden State Warriors będą mieli jakąkolwiek nadzieję, chyba że dokonają większej transakcji. Doniesiono, że byli gotowi wymienić Chrisa Paula i Andrew Wigginsa na realną opcję handlu.
Jednak na domiar złego ani Paul, ani Wiggins nie mają już zbyt wiele wartości, przynajmniej w tym sezonie. Paul przez większą część sezonu zmagał się z kontuzją, a Wiggins nie mógł odnaleźć swojego rytmu. Istnieje bardzo niskie prawdopodobieństwo, że Bulls rozważą wymianę za któregokolwiek z tych graczy.
Jeśli jednak Warriors zgodzą się wystawić Jonathana Kumingę lub Mosesa Moody’ego, Bulls mogą chcieć porozmawiać z Warriors. Warriors zajmują 22. miejsce w rankingu defensywy, a dodanie Caruso pomogłoby im ulepszyć obronę.
#2. Los Angeles Lakers
Wygląda na to, że LA Lakers bardziej potrzebują Alexa Caruso niż Bulls lepszego powrotu od nich. Lakers to jedna z drużyn w lidze, której zawodnikowi takiemu jak Caruso daleko do bycia legalnym pretendentem do play-offów.
Lakers zajmują 20. miejsce w rankingu ofensywnym i 15. w defensywie. W żadnym z tych obszarów nie radzili sobie zbyt dobrze, aby przenieść wyzwanie na inny poziom. Pod względem procentu rzutów za trzy punkty zajmują 29. miejsce spośród wszystkich 30 drużyn w NBA z zaledwie 35,1 procentami.
Caruso trafia z ponad 40 procent skuteczności zza łuku. Doskonale radzi sobie z piłką, co udowodnił już w barwach Lakers podczas ich mistrzostw w 2020 roku. Co więcej, najlepszą rzeczą, jaką może zrobić dla Lakers, jest zapewnienie im lepszych wieczorów w defensywie.
Jeśli jednak Bulls szukają „ umowy na wzór OG Anunoby’ego ”, Lakers nie mają zbyt wiele do zaoferowania. Jednak Bulls mogą się zainteresować, jeśli zdecydują się pozyskać kilku zawodników do drużyny D’Angelo Russella lub Austina Reavesa.
#3. Hawks z Atlanty
Pomimo przeciętnego sezonu Atlanta Hawks nadal są w stanie rywalizować w turnieju wstępnym. Obecnie zajmują 10. miejsce w rankingach ofensywnych i 27. w lidze pod względem defensywnych, a Caruso jest jednym z zawodników, z których mogą legalnie korzystać w tym sezonie.
Obecność Caruso w składzie może mieć wpływ na Hawks na więcej niż jeden sposób. Może nie jest certyfikowanym rozgrywającym, ale świetnie radzi sobie z piłką. Mogą go również wykorzystać jako strzelca za trzy punkty, ponieważ ponad 40 procent trafia zza łuku.
Co więcej, największy wpływ, jaki obrońca Bulls mógłby mieć na obronę Hawks. Jest jednym z najlepszych defensorów w lidze i wie, jak zatrzymać największe gwiazdy w drużynie. Jego uduszenie może mieć większy wpływ na ogólną obronę Hawks, co mogą wykorzystać po sezonie.
Dodaj komentarz