3 przeciwników dla Cody’ego Rhodesa na WrestleManii 40, jeśli The Rock powróci do WWE
Cody Rhodes podczas rewanżu z Romanem Reignsem w WrestleMania 40 przyszły rok wydaje się przesądzony, prawda? Cóż, nie tak szybko. Możliwe, że w tryby wrzucono… Kamień? (OK, przepraszamy za to).
Wieści na ulicy (a dokładniej na łamach The West Australian) jest to, że gwiazda „Wróżki Zębówki” i „Wyścigu na Górę Czarownic” może powrócić do akcji w Elimination Chamber w lutym.
https://www.youtube.com/watch?v=null
Oczywiście, jeśli The Rock powróci, aby ponownie wystąpić w WWE, nie będzie to tylko – bez obrazy dla Elimination Chamber – Elimination Chamber. Nie, będzie chciał być głównym bohaterem Show of Shows. Wystawa nieśmiertelnych. Największy hit w Filadelfii od czasów Reggiego White’a. WrestleMania 40.
A to oznacza, że jeśli The Great One powróci do „Manii”, bez wątpienia stanie przeciwko obecnemu mistrzowi Undisputed WWE Universal Championowi Romanowi Reignsowi. A to oznacza, że American Nightmare będzie potrzebował nowego przeciwnika. A może dwa?
Oto trzy różne możliwości zdobycia Cody’ego Rhodesa na karcie WrestleMania 40, jeśli Brahma Bull powróci i zmierzy się z The Head of The Table.
#3. Cody Rhodes kontra CM Punk kontra Seth „Freakin’Rollins”.
Jednym z pozostałych meczów, co do których wszyscy byli pewni, że odbędzie się na WrestleManii 40 (a tak na marginesie, też jesteśmy temu winni), to CM Punk vs Seth Rollins o mistrzostwo świata w wadze ciężkiej. Ale kto powiedział, że pewnych zmian nie można wprowadzić?
Cody Rhodes kontra CM Punk kontra Seth „Freakin’Rollins jako headliner Night One z 40. WrestleManii byłoby w rzeczywistości zgodne z tradycją. Co dziesiąty Showcase of the Immortals miał (w pewnym sensie) potrójne zagrożenie dla Mistrzostw Świata.
Na WrestleManii X zarówno Lex Luger, jak i Bret Hart rywalizowali o mistrzostwo WWE Yokozuny (aczkolwiek w oddzielnych meczach). Dziesięć lat później mieliśmy Shawna Michaelsa, Triple H i Chrisa Benoita w walce o mistrzostwo świata wagi ciężkiej. Na WrestleMania XXX Daniel Bryan pokonał Randy’ego Ortona i Batistę, zdobywając zarówno WWE Championship, jak i World Heavyweight Championship.
Zatem potrójne zagrożenie dla mistrzostw Punk/Rhodes/Rollins po prostu utrzymałoby ten pociąg w ruchu.
#2. Cody Rhodes kontra Shinsuke Nakamura
Byłoby trochę dziwnie, gdyby Cody Rhodes nie pojawił się w głównym turnieju WrestleManii po tym, jak był headlinerem w zeszłym roku. To znaczy, to nie tak, że jest The Mizem czy coś. Jeśli jednak The Rock musi wyrzucić go z głównego wydarzenia (coś, o czym CM Punk wie co nieco), Shinsuke Nakamura jest całkiem niesamowitą alternatywą.
Na początek przyjrzyjmy się jego walce z AJ Stylesem na WrestleManii 34 o mistrzostwo WWE. Biorąc pod uwagę, że był to swego rodzaju rewanż za ich legendarną walkę na WrestleKingdom 10, wokół tego meczu było dużo szumu. Gdyby WWE miało coś wspólnego z Two Nights of WrestleMania w 2018 roku, z pewnością byłoby to głównym bohaterem Night One.
Zatem w pewnym sensie walka Rhodes vs Nakamura będzie pojedynkiem pomiędzy dwoma byłymi zawodnikami Main Eventu Mania… w pewnym sensie.
Co więcej, ich obecny feud na RAW jest obecnie dość intensywny i z pewnością ma siłę, aby zaprowadzić go aż do Filadelfii.
#1. Cody Rhodes kontra CM Punk
Jeśli nie masz wehikułu czasu i jest coś, czego nam nie mówisz, nic nie mówi, że Rhodes lub Punk muszą wygrać mecz Rumble w przyszłym miesiącu. Zatem, jeśli ani American Nightmare, ani Voice of the Voiceless nie mają walk o tytuł mistrza świata na WrestleManii, to z kim walczą?
Przypuszczamy, że równie dobrze mogliby ze sobą walczyć.
O ile z którymkolwiek z mężczyzn nie stanie się coś poważnego (co, powinniśmy dodać, nie jest wykluczone), istnieje duża szansa, że po tej jednej będą mieli jeszcze kilka WrestleManii.
Do diabła, mecz pomiędzy tą dwójką, jeśli zostanie odpowiednio nagłośniony, może nawet stać się głównym wydarzeniem WrestleManii Night One. To prawda, że jest to mało prawdopodobne, ale o takim rodzaju mocy gwiazd tutaj mówimy.
Z drugiej strony wszystko może po prostu pójść zgodnie z „planem” i otrzymamy mecze, których wszyscy się spodziewaliśmy. Ale na tym właśnie polega piękno wrestlingu – sprawy zawsze mogą pójść w kierunku, którego najmniej się spodziewasz i nigdy nie powinieneś mówić nigdy.
Dodaj komentarz