3 kierowców F1 z prawdopodobnie zawyżonym postrzeganiem z powodu kiepskich kolegów z drużyny

3 kierowców F1 z prawdopodobnie zawyżonym postrzeganiem z powodu kiepskich kolegów z drużyny

Jako sport, F1 może być trudna do oceny. Który samochód lepszy i o ile? Zawsze traktujemy te twierdzenia z przymrużeniem oka. Ponadto zawsze pojawia się pytanie, jak dobry jest kierowca. Trudno ocenić, bo każdy samochód jest inny. Można być szybszym w konkretnym samochodzie, a potem walczyć, gdy zmieni się charakterystyka.

Aby dodać do tego, w jaki sposób porównujemy dwóch kierowców, którzy pracują na różnych maszynach? Po prostu nie możemy. Jedyne możliwe porównanie dotyczy kierowcy i jego kolegi z zespołu. Dlatego czasami z czasem może rozwinąć się mityczne postrzeganie kierowcy, który prawdopodobnie nie jest tak dobry, jak wielu go uważało.

W tej funkcji przyjrzymy się trzem kierowcom z obecnej siatki F1, którzy mogli mieć zawyżone postrzeganie wokół siebie tylko dlatego, że ich koledzy z drużyny nie są dobrzy.

Kiedy koledzy z zespołu po prostu nie są dobrzy, zawsze trudno jest ocenić, ponieważ nie wiemy, co jest prawdziwym punktem odniesienia dla samochodu i ile kierowca powinien z niego wyciągnąć. Właśnie dlatego czasami widzimy, jak dwóch wysoko ocenianych kierowców łączy siły i jeden z nich całkowicie dominuje nad drugim.

Więc bez dalszych ceregieli, rzućmy okiem.

# 1 Alex Albon (Williams F1)

Percepcja Alexa Albona zmieniła się z dnia na dzień, odkąd zaczął jeździć dla Williamsa. Tajski kierowca nie miał najlepszej „pierwszej kariery” w F1, gdzie był mniej więcej „drugim facetem” w Red Bullu, ponieważ Max Verstappen przyniósł najwięcej wyników. Bezceremonialne odejście z zespołu oznaczało, że nie było go przez rok i wrócił z Williamsem.

Jego okres w Williams był bardzo imponujący. Albion zapełnił buty, które George Russell zwolnił w zeszłym sezonie, co pomogło mu podnieść swoje notowania w F1. Tak bardzo, że pojawiły się pogłoski, że Ferrari i Red Bull zabiegają o drugie miejsce w odpowiednim zespole.

W tym miejscu musimy zachować ostrożność, ponieważ chociaż z pewnością istnieją dowody na to, że przez ostatnie dwa sezony konsekwentnie ciągnął ciężar samochodu, skąd wiemy, że jest to poziom, na którym Williams powinien się spisywać? Zwłaszcza, gdy mamy dwóch kierowców, takich jak Logan Sargeant i Nicholas Latifi na drugim miejscu.

Podczas gdy niektóre czynniki, takie jak spójność i rzemiosło wyścigowe, wskazują na bardzo imponującego kierowcę w tym Williamsie, o ile nie zmierzy się z mocnym punktem odniesienia, istnieje możliwość, że możemy mieć o nim zawyżone wyobrażenie.

Chociaż trudno jest odebrać telefon w obie strony, Alex Albon może być jednym z kierowców należących do tej listy.

#2 Yuki Tsunoda (Alpha Tauri)

To trzeci sezon Yuki Tsunody w F1 i można śmiało powiedzieć, że był to jego najlepszy sezon pod względem ogólnych wyników. Japoński kierowca wykazał się dojrzałością i wydawał się wyciągać z tego AlphaTauri wyniki, które nie wydają się możliwe.

W pierwszych kilku sezonach ten poziom wydajności i spójności nie był tak naprawdę dla Yuki i wydaje się, że jest to dodatkowa zmarszczka w jego grze. W tym sezonie był tak dobry, że Red Bull został zmuszony do zmiany składu kierowców, zwolnienia Nycka de Vriesa i sprowadzenia Daniela Ricciardo do zespołu.

Powiedziawszy to, jest jedna rzecz, o której prawdopodobnie powinniśmy pamiętać. W porównaniu do pierwszych dwóch sezonów swojej kariery w F1, w tym sezonie Yuki miał zupełnie inny punkt odniesienia w postaci de Vriesa. W pierwszych dwóch sezonach współpracował z doświadczonym zawodnikiem w osobie Pierre’a Gasly’ego , który wygrał już wyścig z zespołem. Podczas gdy Gasly mógł konsekwentnie wyciągać jak najwięcej z samochodu, Yuki walczył.

Chociaż wydaje się, że Yuki stał się bardziej konsekwentny, czy jego ogólne występy w pierwszej połowie sezonu wyglądały lepiej, ponieważ miał w drużynie Nycka de Vriesa? Może, może nie. Ale z pewnością zasługuje na wpis Yuki na tę listę jako jednego z kierowców, którzy mają zawyżone postrzeganie w F1 z powodu kiepskich kolegów z drużyny.

#3 Fernando Alonso (Aston Martin)

To może rozwścieczyć kilku wiernych fanów Fernando Alonso, ale pytanie z pewnością należy zadać. W pierwszej połowie tego sezonu Alonso jest z łatwością jednym z dwóch lub trzech najlepszych kierowców w F1. Kierowca wydawał się prawie odmłodzony, mając pod sobą konkurencyjny samochód.

Nie tylko to, wydawał się również kimś, kto nadal będzie występował na wyższym poziomie i nie będzie miał dni wolnych. Alonso zawsze był wysoko oceniany przez padok F1, a nawet w zeszłym roku wielu oceniało go jako szóstego lub siódmego najlepszego kierowcę w stawce. W tym roku przeskoczył jednak wielu przed sobą.

Prawdopodobnie dlatego być może będziemy musieli spojrzeć wstecz na jego kolegę z drużyny w ciągu ostatnich dwóch lat i na ten, który ma teraz. W ciągu dwóch lat spędzonych w Alpine, Alonso współpracował z Oconem w związku, który pod koniec stał się kwaśny, ale interesujące było względne tempo obu kierowców.

Ogólnie rzecz biorąc, Alonso wyprzedził Ocona, ale do samego końca było ciasno, gdy w jeden weekend Hiszpan wykonał lepszą robotę, aw następnym był to francuski kierowca. Teraz współpracuje z nim Lance Stroll , a poziom jego kolegi z drużyny znacznie spadł.

To rzadkość, że Stroll nawet zbliża się do Alonso podczas weekendu wyścigowego F1 i jest znany z popełniania zbyt wielu błędów. Czy to może odgrywać rolę w zawyżonej opinii Hiszpana?

A może to tylko przypadek kierowcy, który podnosi poprzeczkę, gdy stawka rośnie? Trudno powiedzieć w obie strony, ale to sprawia, że ​​Alonso jest na tej liście.

Dodaj komentarz

Twój adres e-mail nie zostanie opublikowany. Wymagane pola są oznaczone *