23-letni weteran najwyraźniej zamyka drzwi przed powrotem do WWE: „Po prostu nie widzę siebie tam wracającego”
Była supergwiazda WWE, która jest w branży pro wrestlingu od ponad dwudziestu lat, niedawno odniosła się do szans na powrót na swoje stare tereny.
Nazwisko, o którym mowa, to Damien Sandow (Aron Stevens). Obecnie jest związany z National Wrestling Alliance. Sandow jest obecnym ekranowym menadżerem Blunt Force Trauma (Marshe Rockett i Rodney Mack).
W karierze Sandowa w World Wrestling Entertainment wcielił się w różne postacie. Zaczynał jako arogancki intelektualista, który wykorzystując swój dowcip, wspiął się po drabinie sukcesu. 41-letni gwiazdor wygrał nawet Money in the Bank, ale nie udało mu się zrealizować kontraktu z ówczesnym mistrzem Johnem Ceną .
Po krótkiej walce tag teamowej z The Mizem jako Mizdow, dołączył do Curtisa Axela w ramach The Meta Powers. Kariera Sandowa w WWE zakończyła się w maju 2016 roku, po zwolnieniu go z kontraktu.
W rozmowie z Chrisem Van Vlietem Damien Sandow ujawnił, że nie planuje aktywnie powrotu do promocji w Stamford. Były mistrz Tag Team wspomniał dalej, że jest wdzięczny za swój czas w WWE:
„Od czasu mojego odejścia nie miałem żadnego kontaktu z nikim z WWE. Nie skontaktowałem się z nimi i ponieważ od czasu do czasu moje życie jest naprawdę fajne, nigdy nie mów nigdy. Ale po prostu nie widzę siebie, gdybym tam wróciła i zrobiła cokolwiek. Myślę, że były częścią mojego życia, za co jestem bardzo wdzięczny, ale jednocześnie czułem, że jestem na innych rzeczach, jakbym miał inne góry do zdobycia” – powiedział Sandow.
Sandow dodał, że jeśli gwiazdy się ułożą, można trafić gdziekolwiek:
„To nie tak, że nie siedzę tutaj i nie wykluczam, bo spójrz, jeśli okoliczności się zbiegną, skończysz gdziekolwiek.” [59:07 – 1:03: 52]
Cały wywiad możesz obejrzeć poniżej:
Damien Sandow wypowiedział się na temat drugiego pobytu Cody’ego Rhodesa w WWE
W 2012 roku Cody Rhodes i Damien Sandow połączyli siły, tworząc tag team The Rhodes Scholars. Zyskali popularność, ale ich partnerstwo zakończyło się, gdy 41-latek zapewnił sobie upragniony kontrakt Money in the Bank w 2013 roku. Później doszło do zaciętej rywalizacji.
Podczas tego samego wywiadu Damien Sandow mocno pochwalił obecną karierę The American Nightmare w WWE:
„On [Cody Rhodes] zawsze miał w sobie zapał i determinację. I bardzo, bardzo się cieszę, że jest zdeterminowany i ponownie podejmuje ryzyko, które podejmuje, i pozostaje wierny temu, kim jest. I myślę, że to po prostu cudowne” – powiedział.
Sandow wycofał się z rywalizacji na ringu, ale fani chcieliby zobaczyć go kiedyś w WWE TV.
Czy myślisz, że Damien Sandow kiedykolwiek wróci do World Wrestling Entertainment? Zagłosuj w sekcji komentarzy poniżej.
Dodaj komentarz