2023 NBA Free Agency – Cory Joseph podpisuje roczną umowę z Warriors
Golden State Warriors wykonali kolejny ruch w wolnej agencji, podpisując roczną umowę z Corym Josephem, jak twierdzi Adrian Wojnarowski z ESPN. Wraz z podpisaniem kolejnego weterana gwardii, Warriors kontynuują rozbudowę swojego zespołu wchodząc w nowy sezon.
Chociaż Warriors nie byli zbyt aktywni w wolnej agencji, dokonali kilku znaczących transferów, utrzymując poczucie zażyłości w drużynie.
Jednym z kluczowych posunięć dla Warriors było pozyskanie Draymonda Greena czteroletnim kontraktem o wartości 100 milionów dolarów. To był kluczowy krok, który wzmocnił ich zespół na nadchodzący sezon. Dodatkowo pozyskanie Chrisa Paula w miejsce Jordana Poole’a może przynieść zespołowi pewne korzyści.
Biorąc pod uwagę, że Warriors są znani ze swojego silnego składu, Cory Joseph powinien znaleźć miejsce w składzie bez większych trudności. Jednak jest prawdopodobne, że główną rolą Josepha będzie dodawanie siły do ich rotacji na ławce.
Joseph kończy karierę w Detroit Pistons, gdzie startował tylko w dwóch meczach. Jednak miał solidny wkład w 62 rozegranych meczach, średnio 6,9 punktu i 3,5 asysty w około 20 minut na mecz.
Jego styl gry powinien pozwolić mu bezproblemowo dopasować się do systemu Warriors. Dodatkowo, umiejętności strzeleckie Josepha, z prawie 39% procentem rzutów za trzy punkty w zeszłym sezonie, mogą dać mu więcej okazji do zdobycia punktów w ramach ofensywnych schematów Golden State.
Ogólnie rzecz biorąc, Warriors wykonali solidny ruch, podnosząc byłego strażnika Pistons. Jednak podpisanie kontraktu nie wzbudza zbytniej pewności co do ich szans na zdobycie tytułu na bardzo konkurencyjnym Zachodzie.
Jak przybycie Cory’ego Josepha wpłynie na rotację Warriors?
Golden State dokonało kilku zmian w swoim składzie poza sezonem. Jednak poza odejściem Jordana Poole’a nie było żadnych godnych uwagi zmian w rotacji .
Z rdzeniem Stepha Curry’ego, Klaya Thompsona i Draymonda Greena wciąż na miejscu, oczywiste jest, że Dubs zbudują zespół wokół tego trio. Ponieważ tradycyjnie startują Andrew Wiggins i Kevon Looney, zespół może zdecydować się na pozostanie w tym formacie również w przyszłym sezonie.
Chris Paul może, ale nie musi, wejść do początkowej rotacji w miejsce Klaya Thompsona. Jego przybycie daje Dubsowi pewną elastyczność jako całość. W międzyczasie Joseph może po prostu zostać trzecim rozgrywającym, który wszedł z ławki, więc może rzadko widzieć czas gry.
Dodaj komentarz