Sprint GP Brazylii 2023 F1: 5 najważniejszych wniosków
Sprint GP Brazylii w F1 w 2023 r. zakończył się z Maxem Verstappenem na szczycie, a za nim Lando Norris na drugim miejscu. Obaj kierowcy po prostu starali się poprawić czas okrążenia, podczas gdy wszyscy pozostali borykali się ze zużyciem opon.
Był to jeden z nielicznych wyścigów sprinterskich, który był pełen emocji i od początku do końca wiele się działo. Sergio Perez również przedarł się przez stawkę i zajął trzecie miejsce, a za nim George Russell uplasował się na czwartym miejscu. Charles Leclerc znalazł się w pierwszej piątce zawodników sprintu GP Brazylii F1 w 2023 roku. Czego się nauczyliśmy po przejechaniu 24 okrążeń i przejechaniu przyzwoitej ilości biegów? Spójrzmy.
Sprint GP Brazylii 2023 F1: Czego się nauczyliśmy?
#1 Max Verstappen ma wystarczająco dużo siły, aby wygrać
Max Verstappen wystartuje z pole position i patrząc na tempo, jakie miał w sprincie, nikt go nie dogoni. Jedynym możliwym wyzwaniem jest rozpoczęcie wyścigu na 6. pozycji, co utrudniłoby mu przedostanie się przez stawkę, a nawet walkę o zwycięstwo.
#2 Lando Norris jest prawdopodobnie najbliższy Maxowi Verstappenowi
Był moment w wyścigu, kiedy zarówno Lando Norris, jak i Max Verstappen byli prawie 1,5 sekundy szybsi od wszystkich pozostałych zawodników na starcie. Tempo, jakie posiadali obaj kierowcy, stanowiło klasę samą w sobie i to również było widać. Norris spisał się znakomicie w tym sezonie, a sprint był kolejnym przejawem jego największego talentu.
#3 Ferrari i Mercedes powinny się denerwować jutro
Wielką niespodzianką był sposób, w jaki zarówno Ferrari, jak i Mercedes po prostu spadły pod względem degradacji. Prawdopodobnie największy był sposób, w jaki Lewis Hamilton upadł jak kamień przez boisko. Ferrari ma tendencję do problemów z tempem wyścigowym. Taka jest ogólna tendencja w samochodzie. Dziwne wydaje się to, że nawet Mercedes go tu ma, ale konkurentom zespołu to nie przeszkadza.
Obydwa zespoły będą zdenerwowane przed GP Brazylii F1 w 2023 r., ponieważ perspektywy nie wyglądają zbyt optymistycznie.
#4 AlphaTauri stanowi zagrożenie punktowe
Gdy tylko Daniel Ricciardo wskoczył na Oscara Piastriego, jego czasy okrążeń były porównywalne z osiągami Maxa Verstappena na czele stawki. Chociaż kilku okrążeń nie można uznać za wyznacznik tempa, pokazało to, że samochód z pewnością ma potencjał. Chociaż zarówno Daniel Ricciardo, jak i Yuki Tsunoda wystartują w GP Brazylii w F1 w 2023 r., zdobycie punktów nie będzie wielką niespodzianką.
#5 Aston Martin powinien być przyzwoitym pretendentem na niedzielę
Aston Martin, będący w rękach zarówno Fernando Alonso, jak i Lance’a Strolla, wykonał podczas wyścigu imponującą robotę. Obaj kierowcy poczynili przyzwoite postępy w wyścigu i obaj przyjrzą się walczącym samochodom Mercedesa i Ferrari, mając nadzieję, że w pełni wykorzystają szansę, jaką przyniesie GP Brazylii w F1 w 2023 roku.
Dodaj komentarz