Austriacki F1 GP 2023: szef Mercedesa oczekuje, że W14 „sprawuje się lepiej niż w Kanadzie”
Toto Wolff, szef zespołu Mercedesa, spodziewa się dobrych wyników przed zbliżającym się Grand Prix Austrii. Wierzy, że „bardziej tradycyjny” tor będzie odpowiedni dla W14, dzięki czemu ich osiągi będą znacznie lepsze niż podczas Grand Prix Kanady. Warto zauważyć, że Mercedes ukończył P2 drugi wyścig z rzędu.
Zespół z Brackley wprowadził nowy projekt swoich sidepodów wraz z innymi ulepszeniami w Monako, a wzrost wydajności można było zobaczyć podczas Grand Prix Hiszpanii. W tym wyścigu zdobyli podwójne podium, aw Montrealu podążali za impetem. Chociaż George Russell wycofał się z wyścigu, jego kolega z drużyny ponownie zajął P2.
Chociaż GP Austrii jest domem dla Red Bulla , jest to równie ważne dla niego, ponieważ jest Austriakiem. Mówiąc o układzie toru, Toto Wolff wspomniał, że może to pomóc Mercedesowi w osiągnięciu pożądanego wyniku.
„To krótkie okrążenie w Spielbergu i wygląda prosto na papierze; kilka długich prostych podzielonych szeregiem wolnych, średnich i szybkich zakrętów. Ale jest to trudne do złożenia i uzyskania właściwego rozwiązania” – powiedział Wolff.
Wolff jest przekonany, że ten układ pomoże zespołowi uzyskać lepszą konkurencyjność podczas GP Austrii i że W14 może być w znacznie lepszej formie w ten weekend. To będzie weekend wyścigów sprinterskich, a Wolff ma wystarczające zaufanie do zespołu i samochodu, jak powiedział:
„Będziemy dążyć do wykorzystania impetu, który uzyskaliśmy w ciągu ostatnich dwóch wyścigów i kontynuować naszą pozytywną trajektorię z samochodem. To miejsce, w którym W14 powinien spisywać się lepiej niż w Kanadzie, ale nie będziemy niczego brać za pewnik”.
Raporty ujawniają problemy, przed którymi stoi Hamilton po podpisaniu nowego kontraktu z Mercedesem
Obecny kontrakt Lewisa Hamiltona z zespołem wygasa po tym sezonie. Chociaż od jakiegoś czasu spekulowano na temat nowych kontraktów, donoszono, że istnieją problemy, przed którymi stoją obie strony w związku z porozumieniem kontraktu.
Hamilton zdobył z zespołem sześć mistrzostw świata i stał się jednym z najlepszych kierowców w branży sportów motorowych. To wystarczy, by ułatwić mu podpisanie kolejnego kontraktu z drużyną, jednak jak donosi The Mail, sytuacja prawdopodobnie będzie inna. Mercedes zgodził się na przedłużenie jego obecnego kontraktu o rok, z opcją na sekundę.
Jednak Lewis Hamilton podobno chce czegoś innego. W raporcie wspomniano, że Brytyjczyk chce premii w wysokości 15 milionów funtów po podpisaniu kontraktu i dłuższego kontraktu. Oczekuje się, że pojawią się dalsze szczegóły dotyczące jego kontraktu.
Dodaj komentarz